Doskonałe wideo !!! Panda i Pingwin omówiony jako korelacja dwóch algorytmów współdzialających jednocześnie.
Panda jest algorytmem działajacych na szerokim spektrum stron – przede wszystkimy operuje na backlinkach dla danej strony. Markując je jako „spam” deprecjonuje ich wartość – czyli skąd my to znamy 🙂
Pingwin dla odmiany nie ma nic wspolnego z linkami – działa TYLKO na wartościach związanych „on-site” na stronie – czyli ważna jest optymalizacja strony – „on-page spam detector”.
Nie będe się rozwodził – zapraszam do obejrzenia viedo – pełny artykuł z komentarzami pod adresem: Mastering Google: Penguin Reverse-Engineered
Niestety nie nadążam, szkoda że tekstu nie ma.
To przejrzyj kilka razy 🙂 ja dziś wieczorkiem pewnie obejrzę ze 2-3 razy 🙂
Troszkę każdy znany znawca pisze inaczej, zobacz cytuję „The Panda update targeted low value on-page optimization focusing on duplicate content and spammy outbound links, while Penguin is targeting largely inbound links, dropping the rankings of sites/pages that might have unnatural links pointing to them. ”
http://searchenginewatch.com/article/2180059/3-Hard-Lessons-to-Learn-From-Penguin-Be-Relevant-Be-Balanced-Keep-it-Real pierwszy akapit zaraz od początku
Może oni bronią swojego softu.
A ja nie szprecham po angielsku ;(
Ilu pozycjonerów tyle pomysłów, a w rzeczywistości nikt z nas nie wie jak dokładnie pingwin funkcjonuje, jakimi zasadami kieruje się wybierając i pożerając swoje ofiary. Informacje podawane przez Google są zbyt ogólne i zapewne jak to bywa… czynników jest znacznie więcej niż oficjalna wersja.
Ilu specjalistów, tyle koncepcji. Wszystko wyjdzie z czasem, choć do końca jak to działa nie będzie wiedzieć nikt (poza ludźmi z Google).
Że czynników jest więcej niż oficjalnie, to nawet samo Google przyznaje w materiałach Webmaster Academy, gdzie piszą, że utajnienie części czynników ma na celu utrudnienie obchodzenia ich przez spamerów.
Jak dla mnie odwrotnie, panda od optymalizacji, pingwin od linków.
co raz bardziej mnie wciąga ten temat „seo” 🙂 nie taki wilk straszny ;p
No właśnie myślałem że jest tak jak mówi Jacek, Panda uderzała w on-site, a Pingwin w linki..
Zresztą jeśli ten pan z filmu pracuje w Senuke, to nic dziwnego, że mówi co mówi…
Generalnie video mnie nie przekonało… Nawet w komentarzach pod video na stronie którą podlinkowałeś go… skrytykowali (delikatnie rzecz ujmując) 😉
I stare dostały i nowe i linkowane i nie…. ciekawe algorytmy….
też jestem przekonany co do Pandy = uderzała w optymalizację, np.w duplicate content (bardzo), Pingwin to zdecydowanie linki zewnetrzne, ot moje zdanie 🙂
Ja także jestem za wersją że Panda to jest update bardziej do poprawienia jakości onpage. Pingwin odnosi się do linków in i out, anchorów itd.
Tutaj kawałek z raportu na temat Pandy który był przeprowadzony przez firmę pozycjonerską na kilku tysiącahc stron:
„Panda was a very complex algorithmic change that measured content quality. It was an advance in the state of SEO. It improved the quality of search results, getting rid of tons of thin content, especially from content farms at first, and then extending into higher levels of „thin websites.””
Goście przeanalizowali około 300 różnych czyników mogąych wpływać na rankingi. Wynik ich pracy to nie hipotezy czy dowody bazujące na anegdotach. Tam już sie pojawia mocno widoczna korelacja. To samo zrobili z Pingwinem. Więc o ile te poprawki nie działają jeszcze w jakiś inny nieznany sposób to można śmiało przyjąć (z grubsza) że Panda dotyczy jakości kontentów a Pingwin linkowania.