Narzędzie do monitorowania pozycji w Google – webpozycja.pl – test

Opowiada: Marysia – doświadczona pozycjonerka

Moje zainteresowanie branżą SEO rozwijało się dość powoli. Jednak, gdy już wybuchło, to z całą mocą. Od tego czasu minęło kilka lat. Kilka lat na testowaniu, sprawdzaniu, kontrolowaniu i eksperymentowaniu. Przez te kilka lat miałam okazję przetestować kilkadziesiąt, jeśli nie kilkaset narzędzi, które miały wspomagać pracę zarówno osób zajmujących się zawodowo pozycjonowaniem stron, jak i tych, którzy robią to „chałupniczo” lub na własne potrzeby. Najwięcej czasu zajęło mi znalezienie idealnego dla mnie systemu monitorowania pozycji.

Każdy, kto prowadzi jakiekolwiek projekty SEO wie, że monitorowanie pozycji to podstawa. Bardzo często projekty takie prowadzone są dla ogromnej liczby słów kluczowych, a codzienne ręczne sprawdzanie ich pozycji, to praca godna Syzyfa. Mimo tego, że na rynku jest ich naprawdę wiele, to wbrew pozorom wybór wcale nie był prosty. Niektóre z systemów nie posiadały funkcji jakich bym oczekiwała, inne ? początkowo dobre, nie rozwijały się, mimo że wyszukiwarki pędziły do przodu. Dziś chciałabym podzielić się swoją refleksją na temat systemu, który towarzyszy mi od dłuższego czasu i, o dziwo, systematycznie ewoluuje.

Kiedy pierwszy raz zetknęłam się z systemem monitorowania pozycji Webpozycja.pl, a był to rok 2010, powiem szczerze, nie byłam zachwycona. Wygląd taki sobie, oferowane funkcjonalności dość skromne, niczym nie powalające. Jednak skuszona tym, że system był w pełni darmowy, postanowiłam obserwować go „na wszelki wypadek”. I „wszelki wypadek” okazał się strzałem w dziesiątkę. Projekt w ciągu kilku lat rozwinął się, a całość poszła w dobrym kierunku, zdobywając coraz to większe grono użytkowników.

Jak wspominałam systemów monitorowania pozycji na rynku jest wiele. Dlaczego więc Webpozycja? Subiektywne „za” można by wskazywać długo. Jako kobiecie podoba mi się to, że system jest zwyczajnie… ładny. 😉 Poza tym wygodny, sprawdzony, bezawaryjny, czytelny i prosty w obsłudze. Abstrahując jednakże od subiektywnej oceny skupię jednak dziś na tym, co i Wam może wydać się interesujące.

Dlaczego ten, a nie inny?

System Webpozycja.pl nie raz już udowodnił, że podąża z duchem czasu i potrafi się zmieniać. Konkurencja na rynku systemów monitorowania pozycji w ostatnich latach jest coraz większa, także omawiany przeze mnie system Webpozycja, miał nie lada wyzwanie. Dlatego z przyjemnością obserwowałam pojawiające się co jakiś czas nowe funkcjonalności, które sprawiały, że system Webpozycja stawał się wyjątkowy na tle innych.

Maksimum fraz, minimum wydatków ? limity fraz

Najważniejszą kwestią dla mnie, pozostaje kwestia maksymalnej liczby wyszukiwanych fraz. Wiele konkurencyjnych systemów wprowadza rygorystyczne limity tychże fraz, których przekroczenie wiąże się z dużymi kosztami. Żeby nie było za dobrze, Webpozycja limity również ma, jednak są one tak wysokie, że wystarczą chyba każdemu. Pod tym względem Webpozycja pozostawia swoich konkurentów zdecydowanie w tyle.

Jedno konto, dwie informacje – integracja z Google Webmaster Tools

Od dawna miałam problem z porównywaniem danych z systemu monitorowania z danymi z Google Webmaster Tools. Chcąc skorelować dane z monitorowania i GWT musiałam robić to ręcznie. W przypadku wielu fraz było to bezcelowe, bo np. GWT nie posiadał informacji o pozycjonowanym przeze mnie słowie kluczowym. Kilka miesięcy temu Webpozycja zaskoczyła mnie możliwością integracji z Google Webmaster Tools. Z tego co wiem, żaden inny system nie ma takiego narzędzia, a w praktyce okazuje się ono bardzo przydatne. Dzięki połączeniu konta systemowego z kontem GWT możemy w jednym miejscu porównać efekty pozycjonowanie z ruchem z wyszukiwarki. W praktyce oznacza to oszczędność czasu i maksymalną wygodę. Jedno konto ? dwie informacje.

TOP10 i TOP 100, tożsame czy nie? – zróżnicowanie typu miejsc w wyszukiwarce

Pisząc o plusach Webpozycji nie można nie wspomnieć o zróżnicowaniu w systemie typu miejsc w wyszukiwarce. Mnóstwo osób uważa, że najważniejszą informacją dla pozycjonera jest to czy dana strona znajduje się na pierwszej stronie wyników wyszukiwania. Ja będę polemizowała z tą opinią. Dlaczego? O tym za chwilę.
Istotną i innowacyjną funkcjonalnością Webpozycji jest możliwość sprawdzania pozycji w TOP10 (pamiętać należy, że twórcy określają w ten sposób wyniki na pierwszej podstronie wyszukiwarki) oraz w TOP100. Wiele systemów nie daje możliwości sprawdzenia wyników TOP10 i TOP100, zakładając, że pierwsze dziesięć wyników wyszukiwania TOP100 jest tożsame z pierwszymi dziesięcioma wyszukiwaniami dla TOP10, a nie jest to prawda.
Proponuję rzucić okiem choćby na frazę „Webpozycja”. Czy te wyniki są tożsame? Zdecydowanie nie! Wpisując w wyszukiwarkę wspomnianą frazę widzimy, że na pierwszej stronie jest 7 wyników wyszukiwania, a nie 10, jak zakładają niektóre firmy.

Jeśli monitorujemy wybrane frazy dla klienta, to najprawdopodobniej nie zwróci on nawet uwagi na wyniki TOP100. Jednakże dla każdego kto pozycjonuje, są one istotne. Dlaczego? Ruch pozycji frazy w TOP100 jest sygnałem tego czy nasze działania pozycjonujące przynoszą skutek.

Ale czy to prawda… – aktualne wyniki TOP10 i TOP100

Jeśli jesteśmy już w temacie odczytywania pozycji w wynikach wyszukiwania, to nie sposób nie wspomnieć o jeszcze jednej kwestii z tym związanej. Jak się okazuje, wiele osób nie do końca ma zaufanie do tego typu systemów, a dokładnie do tego, jak precyzyjnie odczytują one aktualne dane z wyszukiwarek. Twórcy Webpozycji poradzili sobie także z tym. System umożliwia bowiem obserwację aktualnych i kompletnych wyników TOP10 i TOP100 na jednej karcie, przypisanej do każdego kolejnego dnia. Nie zagłębiając się więc w skomplikowane parametry systemu można szybko odszukać wybrany dzień i sprawdzić, jakie pozycje zajmowała wybrana domena dla danej frazy, w danym dniu. Czy to ważna funkcjonalność? Z pewnością tak, gdyż bez zbędnego „kombinowania” wszystkie informacje dotyczące wyszukiwań, dostępne są praktycznie od ręki.

Co ma sąsiad, czego nie mam ja… – Analiza SERP

Na co jeszcze warto zwrócić uwagę? Ciekawym rozwiązaniem, które oferuje system Webpozycja, a którego nie dostarczają inne systemy, jest możliwość analizy wyników wyszukiwania w Google.pl na podstawie aktualnych danych. Co to oznacza w praktyce? Dzięki narzędziu Analiza SERP mamy możliwość sprawdzenia konkurencyjnych domen. Jaki wzrost pozycji ma konkurencja w wybranym dniu; na jakie frazy jest reklamowana; kto jest w reklamach AdWords dla wybranej frazy; jakie strony były w wynikach wyszukiwania w wybranym dniu – to tylko część informacji, których dostarcza ta funkcjonalność. Przydatność tej funkcji jest bardzo widoczna, gdy spojrzy się na pozycjonowanie z szerszej perspektywy. Mając dostęp do danych dotyczących naszej konkurencji, możemy przeanalizować nasze dotychczasowe działania na ich tle, sprawdzić czy wybrane przez nas frazy są warte uwagi, a może warto dodać kolejne, czy też może lepiej zainwestować w AdWords. Takie informacje przydatne są zarówno dla osób na stale zajmujących się pozycjonowaniem, jak i dla tych, które chcą samodzielnie wyróżnić swoją stronę na tle konkurencji, a ich wykorzystanie może przynieść wymierne korzyści.

By skutecznie zarządzać wieloma kontami… ? konto AGENCJA

Systemy monitorowania pozycji to narzędzia, które doskonale sprawdzają się także przy rozliczaniu z klientami. Webpozycja również w tym zakresie spełniła moje oczekiwania. Dostępne w systemie konto AGENCJA posiada wszystkie funkcjonalności, które posiadają pozostałe konta oraz kilka bonusów. Przede wszystkim konto AGENCJA umożliwia całkowite i kompleksowe zarządzanie kontami klientów. Jako użytkownik agencyjny możemy dowolnie dodawać domeny i słowa kluczowe, przypisując je do kont klienckich. Mamy także nieograniczone możliwości w zakresie ustalania cenników, sposobów naliczania, obserwowania podliczeń i zestawień wyników. Moduł fakturowania umożliwia łatwe rozliczenia z klientem. Warto wspomnieć, że Webpozycja udostępnia API, za pomocą którego możliwe jest pobieranie sprawdzonych pozycji do swojego autorskiego systemu, poprzez adres URL (dane w formacie JSON).
No i jako przyjemna wisienka na torcie, informacje o aktualnych pozycjach otrzymujemy już około 7:00 rano. Idealny czas na poranną kawę i analizę osiągnięć.

Grosz do grosza… – niskie ceny

Na zakończenie podrzucam jeszcze jeden atut, który dla wielu z Was może okazać się decydujący przy wyborze systemu do monitorowania pozycji. System Webpozycja jest po prostu jednym z najtańszych na rynku. Oprócz darmowego konta (z ograniczeniami w funkcjonalnościach, ale jest) Webpozycja oferuje 3 rodzaje kont, zróżnicowanych pod kątem zakresu możliwości, no i ceny. Dodatkowo warto podkreślić, że każdy rodzaj konta ma przypisane miesięczne darmowe pakiety historii, co w praktyce oznacza, że bez dodatkowych opłat można sprawdzić historię pozycji dla wybranej przez nas frazy.

Co jeszcze w trawie piszczy… – inne funkcjonalności systemu

Inne funkcjonalności systemu też zdecydowanie się przydadzą. Są to m.in.
możliwość grupowania domen oraz fraz;
możliwość tworzenia różnego typu wykresów;
możliwość monitorowania pojawiania się domeny w Google AdWords;
możliwość generowania raportów do PDF i CSV
możliwość połączenia z Google Analytics
i wiele innych. link

Powyższe funkcjonalności warte są odnotowania, jednak nie są już niczym innowacyjnym na rynku i część konkurencji także je posiada.

Kilka słów na zakończenie

Reasumując, system Webpozycja w ciągu kilku lat stał się liderem w swojej dziedzinie. Posługując się metaforą mogę śmiało stwierdzić, że z nasionka, które nie zapowiadało się dobrze, wykiełkowało i wyrosło solidne drzewo. System Webpozycja towarzyszy mi i moim klientom w codziennej pracy. Towarzyszy skutecznie ? spełnia swoje zadanie w 100%, a czasami nawet zaskakuje, gdyż niektóre funkcjonalności wprowadzane przez twórców systemu, wyprzedzają moje oczekiwania. Uważam, ze system ten zdecydowanie wart jest polecania, dlatego zachęcam do własnych testów.

Na koniec mała ciekawostka. Twórcy Webpozycji opublikowali jakiś czas temu infografikę „Najwięksi gracze w wynikach Google ? II kwartał 2014„, stworzoną na podstawie danych zebranych z systemu. Warto zerknąć, by przekonać się, jak wiele informacji może dostarczyć Webpozycja i jak można je wykorzystać.