Dziś pojawiło się nowe narzędzie na rynku Polskim pozwalające na monitoring pozycji fraz, na które pozycjonujemy nasz serwis.
Do dyspozycji mamy 4 plany:
– jeden darmowy – pozwala monitorowac 1 serwis na 3 frazy.
– trzy płatne (webmaster, pro i agency)
W najdroższej wersji AGENCY mamy możliwośc monitorowania nawet 5000 fraz. Ułatwieniem na pewno będzie możliwość grupowania stron i fraz, śledzenie historii zmian w PR, LP i site; oraz raporty z pozycji w formacie PDF co będzie niezbędne dla klientów.
Atutem, który daje się zawuażyć jest kompendium wiedzy w postaci poradnika SEO.
Zapraszam do testów i komenatrzy o narzędziu www.seostation.pl.
Może ktoś po przetestowaniu pokusi się o proównanie z web-tools?
Wszystko fajnie ale cena zdecydowanie za wysoka przy większej ilości stron.
Moim zdaniem web-tools bije na głowę, chociażby ceną. Jednorazowy wydatek to koło 450 zł i mamy skrypt dla siebie – tutaj dla agencji to 2 miesiące… Przy tej cenie i jeszcze mniejszej funkcjonalności uważam, że agencje, które są bardziej świadome, będą wolałby bardziej kupić web-toolsa albo napisać swój skrypt
Na polskim rynku powstaje coraz więcej narzędzi tego typu, a i ich ceny zaczynają podjeżdżać pod te z zachodu 🙂 Dla nas SEOwców to dobry kierunek 🙂
Również polecam web-tools.pl… Tutaj jest za drogo… Życzę wszystkiego dobrego autorom, ale naprawdę cena strasznie zniechęca w porównaniu z konkurencją…
Już od dawna bardziej sprytni pozycjonerzy największą kasę robią na.. mniej sprytnych pozycjonerach. Nie wiem akurat czy jest to aby dobry kierunek. Co do usługi to drogo i brakuje pośrednich pakietów. A 5000 fraz to na jeden sklep internetowy powiedzmy starcza a nie dla agencji.
Nie wiem kto im skalkulował te ceny. To jest chyba stworzone żeby kosztów nagenerować.
Wygralem w konkursie LExy, potestuję i dam znac 🙂
Jakaś kpina 🙂 Nic nie przebije skryptu web-tools. 257zł x 12 = 3084zł rocznie. I tylko 5000 fraz. 🙁
No nie, zgred litości…. co nas obchodzą takie kiepy 🙂
mnie zastanawia czy seostation poradzi sobie z badaniem duzej ilosci slow – bo widac ze na to sie nastawiaja.
w przypadku webtoolsa dodajac nowe slowa otrzymuja one ID w okolicach bodajze 80.000.
mozna wnioskowac wiec ze przez caly czas dzialania webtoolsa (pare lat?) dodane tam bylo tylko tyle slow. Aktywnych i badanych jest prawdopodobnie duuuzo mniej.
zastanawia mnie tez w jaki sposob wyszlo Wam ze webtools jest tanszy?
codzienne badanie 1 slowa w webtoolsie przez 30 dni to koszt 150 pkt
rocznie badanie 1 slowa to : 1800 pkt
5000 slow rocznie kosztowaloby wiec 9mln pkt.
co przy aktualnym cenniku (36k = 99 pln) daje 24.750 pln
nie uwzgledniam tutaj oczywiscie wersji serwerowej webtoolsa ktora kosztuje 500 pln.
zewnetrzne narzedzie moze przydac sie jednak agencjom seo, jako niezalezne potwierdzenie efektow ich prac.
Może ktoś z Polski pokusi się o stworzenie czegoś w podobie RankRanger.com ?
adam – kupujesz wersję serwerową. Jak zajmujesz się SEO, masz trochę serwerów. Tworzysz proxy – i tyle. Jak myślisz o tym profesjonalnie, to w żadne punkty się nie bawisz – punkty są dla osób, które hobbystycznie się tym zajmują, nie zawodowo.
Mało tego – w wersji online też możesz dać proxy i „zdobywać punkty” – i możesz ich naprawdę sporo zdobyć…
To tak jak np. w Play – rozmawiasz 20000 minut do wszystkich na komórki poza Play to płacisz 5000 zł. Ale jak weźmiesz najnowszy abonament za 250 zł, to możesz nawijać nawet przez 24h/dobę przez miesiąc = 24h*60min*30dni = 43200 minut x 0,25 zł = 10.800 🙂
Zapowiada się dobrze, trzeba pamiętać że produkt tyle jest wart, ile ktoś jest w stanie za niego zapłacić. Jeśli lexy nie będzie miała przesytu klientów to na pewno się o tym dowiemy.
Artur: Ty czytasz mojego bloga 😀 ??
domyślam się kto „za tym stoi” ale swoją drogą dziwne że na stronie kontakt nie ma o tym ani słowa
Zdarza się, że coś tu przeczytam, 2-3 razy w miesiącu tu jestem 🙂
Kilka dni temu pojawił się w sieci serwis Serpstat.pl
Darmowy serwis o rosnącym potencjale. Co ciekawe, automatycznie monitoruje konkurencje, więc możemy analizować ich wzrosty. Świetne narzędzie do poznania potencjału wielu domen. Zapraszam do testów.
Łukasz
Wszystko zależy kto czego potrzebuje. Nikt tutaj nie zastanowił się nad kwestią poprawności interpretacji wyników przez klienta firmy pozycjonującej. Pewnie wiele osób spotkało się z pytaniem: „a skąd mam pewność że te wyniki w raporcie są poprawne?” Powierzając monitoring pozycji firmie zew. mamy konkretną odpowiedź dla naszego klienta. Nie mamy wtedy wpływu na te pozycje, nie możemy ich ręcznie modyfikować, jeśli taka pozycja była danego dnia to tak musi być, chyba że sam monitoring działa niepoprawnie. Dlatego cena monitoringów online zawsze będzie wyższa niż tych skryptów które mamy u siebie na serwerze. A co do monitoringu „u siebie”, ja od pewnego czasu używam Seo-Stat Mini (http://mini.seo-stat.pl) i jestem bardzo zadowolony.
Zapraszam też do testowania systemu http://webpozycja.pl/info.html.
Na tą chwilę nieograniczona liczba domen i 500 fraz na każdą domenę ZA DARMO! … i wiele wiele innych funkcjonalności 🙂
Dzięki zgred za wpis 🙂 Właśnie uruchomiliśmy nową wersję, dlatego chciałabym dopisać info o najważniejszych nowych opcjach, tj.:
– konta dla klientów i kosztorysy;
– zaawansowane ustawienia sprawdzania pozycji w Google (możliwość ignorowania map i ustawienia dla zliczania pozycji w przypadku niestandardowego „top 10” gdzie wyników na 1. stronie jest mniej lub więcej niż 10 (zgred kojarzy temat, bo rozmawialiśmy już o tym problemie 😉 );
– monitorowanie podstron;
– tabele z dziennymi pozycjami;
– listy zadań.
Pełna funkcjonalność jest opisana na http://www.lexy.com.pl/blog/seostation-pl.html
Nic nowego nie wprowadza i wątpie by mógł konkurować chociażby z Webpozycją, która po zmianach jest jednym z najlepszych narzędzi do monitorowania.