Chyba każdy pozycjoner we „wczesnym stadium” swojego rozwoju styka się z tematyką systemów wymiany linków. W chwili obecnej mamy dostęp do szerokiej gamy SWL-i. Zanim coś napisze od siebie – łyżeczka meliski w postaci dwóch linków o tym, jak Google traktuje SWL-e:
- http://googlepolska.blogspot.com/2008/11/jak-google-postrzega-linkowanie.html
- http://googlepolska.blogspot.com/2010/10/dlaczego-swle-przekazujace-pagerank.html
Powiem szczerze, że SWL-i uzywam także JA. No bo czemu nie skoro sa dostępne ?
1. Rotacyjne:
Mają za zadanie co jakiś czas zmienić położenie linka w systemie, dzięki temu link wraz z anchorem nie „wisi” cały czas w jednym i tym samym miejscu tylko sobie „wędruje” z witryny na witrynę.
W moim MENU są to:
E-weblink – używam do podlinkowywania na stałe (czyli cały czas dana witryna czy podstrona jest linkowana)
Gotlink – używam sporadycznie do podlinkowywania wpisów w preclach i katalogach
2. Statyczne:
Mają za zadanie umieścić nasz link na witrynie i pozostaje on tam przez baaardzo długi czas (można rzec na zawsze).
W moim MENU są to:
Statlink – w zależności od potrzeb linkuję punktami z wersji STANDARD lub (sporadycznie) GOLD. Linkuję tylko i wyłącznie wartościowe serwisy 🙂
Seomatik – linkuję witryny i dobre i te średnie … tych spamerskich nie – szkoda zasobów.
Link-Vault – podobnie jak seomatik.
Linkme – odpowiada za śmietnik … 😛
3. Do czego wykorzystuję SWL-e ?
– do testów
– do indeksowania wpisów w preclach, katalogach
– wzmacniania linkowania witryn wartościowych
– podtrzymywania blastów (aaaaa ciekawe coooo ?)
Raczej nie wiele napisałeś… toż każdy w podobny sposób używa systemów…
A jak traktować SWLe? z trochę mniejszą dawką zaufania niż na początku roku?
Czy ograniczyłeś SWL rotacyjne po ostatnim update serp ? Czy może całkowicie zaprzestałeś stosowania rotacyjnych SWL?
Po ostatnim update z 22 paźdzernika br odchodze od rotacyjnych … ich stosowanie zaczęło byc ryzykowne. Strony linkowane rotacyjnym obsuwają się w wynikach.
Jako dostawca punktów zauważyłem większe zainteresowanie SWL’ami po notce na blogu googli, Wnioski zwiększenia zainteresowania SWL’ami widzę dwa. Pierwszy to taki skoro piszą, że nie są zakazane i nie szkodzą, to dlaczego nie używać. Drugi wniosek, to że więcej ludzi dowiedziało się w ogóle co to SWL. Coś więcej będzie można powiedzieć za jakiś czas, dokładniej to w momencie wygasania transferów punktów.
Pozdrawiam
Czy linki takie są przez google widziane? przecież linki nie są na stronach tematycznych.
Każdy link jest widziany przez Google – nawet jak go ukryjesz. Za używanie SWL-i są kary – jedne mniejsze inne większe. Oczywiście raz karę się dostanie innym razem nie – nie ma reguł.
SWLe mimo wszystko są nadal skuteczne, np. do tego co napisałeś – dopalanie precli i katalogów – jak precel czy katalog jest mocny, solidnie linkowany nie mamy się czego obawiać „bo” nasze linki giną w gąszczu innych i tylko przyśpieszamy indeksację naszych podstron. Warto też dodać, że do swli jak i samego pozycjonowania trzeba czasu, a nie jak to niegdyś bywało – dowalić XXXk punktów w adres i po 5 dniach „WOW”, TOP5 i gitara gra 🙂
Sam ostatnio zauważyłem, że Google coraz częściej patrzy na systematyczność linkowania, lepiej powoli dodawać choćby 5/dzień linów niż po 100 co tydzień…
Dlaczego uważasz, że linkme to śmietnik?
@matrus: napisałem, że linkme służy mi do linkowania śmietnika. To co uważam o linkme nie nadaje się nawet do cytowania.
Dzięki za odpowiedź. Ja niestety nie mam tak dużego wglądu. Wiem że co druga strona Elite to syf. Myślałem jednak, że zdarza się tak w każdym systemie.
Mam kilkanaście stron w tym systemie wszystkie malutkie oprócz jednej, która ma w tej chwili 500 podstron – wszystkie teksty unikalne. Problem w tym, że chciałbym ją dalej rozwijać ale punktów z niej coraz mniej przez wprowadzone w linkme progi. W tej chwili mam ok 2000pkt.
Pytanie: Który system mógłbyś polecić do takich stron? Dodam, że strona w subdomenie (nie wykluczam przeniesienia na domenę)
Pozdrawiam