Będąc w czerwcu 2010 na spotkaniu Silesia SEM – Marketing Internetowy w wyszukiwarkach, można było wysłuchać kilku ciekawych wykładów (referatów) o SEO i SEM. Jednym z nich był wykład poświęcony przygotowywaniu tekstów SEO na witrynę. Odnośnik do pełnej prezentacji, przygotowanej przez Jakuba Makaruka, jest do obejrzenia tutaj.
Przed ogłoszeniem zapotrzebowania na teksty SEO musimy odpowiedzieć sobie na kilka pytań:
1. do czego będę używał tekstów
> z reguły używamy do katalogowania/preclowania/spamowania
2. dla kogo je piszę/potrzebuję
> z reguły dla siebie
3. na jakich stronach będą teksty umieszczone
> z reguły zaplecze
Jeśli chodzi o moje zaplecze korzystam z trzech typów tekstów opisanych powyżej i wykorzstuję je następująco:
– teksty do mieszarek: długość ok 1000 znaków, przygotowane z synonimami pod mieszacze, do katalogowania – staram się nei przekraczać ceny 2-3 zł per tekst
– teskty na strony statyczne: długośc min 1000-1200 znaków, tekst z frazą kluczową przynajmniej jedną dla mnie najbardziej interesującą – cena dochodzi do 4 zł per tekst chyba, że zamawiam pełną zapleczówkę wtedy:
a). strona musi mieć min 10 a najlepiej 15 podstron
b). musi spełniac wymagania pod kątem możliwosci optymalizacji znacnzikow META i tekstów
c). musi zawierać możliwość łatwego zasysania zewnętrznych kodów np poprzez pliki PHP
d). dezajn dostosowany do tematyki
e). kwotowo mieścić się w granicach 40-60 zł per jedna zapleczówka
– teksty na blogi: wyszukuję (w różny sposób) interesujące mnie materiały i zlecam napisanie streszczenia nawet do ok 2-3 tys znaków. Za dobrze przygotowany materiał/stronę jestem gotów zapłacić od 10 do 60 zł. Taki materiał ląduje na blogu (wartościowym) i przynajmniej przez czas jakiś pozostaje na tyle unikalny, że szybko wypływa do góry. Nie ukrywam, że czasem takie streszczenia pisze sam.
Gdzie szukam zleceniobiorców ? Głównie na forum SEO (forum.optymalizacja.com) – zawsze proszę o przygotowanie max. 5 tekstów – po ich jakości i lekkości (jakoś intuicyjnie) jestem w stanie stwierdzić, czy będzie to dłuższa czy jednorazowa współpraca.
Zapleczówka ma mieć ponad 10 podstron? Sporo 🙁
1-stronicówka to bardziej landing-page … 10-15 stron można wypozycjonować na mini-long-tail i zawsze trochę ruchu się zbierze 🙂
1 stronnicowa zapleczówka to nawet i MFA 🙂
Dobry content na bloga piszesz 😛
Cały czas zamawiałem po 8 podstron :/ Trzeba zmienić przyzwyczajenia 🙂
Świetny blog, zdradź nam jeszcze czym dopaliłeś bloga, że masz już top5 na „pozycjonowanie” 🙂
No…. ale to nie ja. Pozycjonuje bloga na zupełnie inne frazy i jestem zdrowo zaskoczony 🙁
Na domyślnym googielu nie mam Cie w ogóle, na jakiejś sprawdzarce 4. pozycja, a tu 64.233.183.184 3. 😉
Wygląda na to że to te Twoje wtyki w google 😀
Nie sądzisz, że przepłacasz trochę za te teksty? 4zł za 1000 znaków za zaplecze? Mało kto tyle płaci…
Liczy się wartość merytoryczna … poza tym tekst tekstowi nie równy. Lubię mieć porządnie napisany tekst, który po lekkiej optymalizacji (dosłownie jedno H1 i dwa BOLDy) będzie miał „moc”.
Jeśli ktoś chce płacić 1 zł za tekst, to już jest to zdzierstwo. 4 zł to powinna być dobra kwota. Jeszcze parę lat temu za 1 tekst płacono 10-15 zł – mówił mi to sam pozycjoner i pisarz zarazem. Z czasem zapotrzebowanie na teksty rosło i rośnie nadal, ale cena spada, co jest wręcz sprzeczne z prawami ekonomi ! Teraz już pisarz w stanie spoczynku, bo wszystkie „Pany” oczekują, że ludzie będą pisać dla nich za złotówkę na tekst ;/ Zresztą ludzie sami są nie lepsi – psują rynek, szczególnie ci, którzy sami krzyczą, że napiszą tekst za złotówkę. A na PIO pojawił się nawet miłośnik niewolnictwa, który chce sprzedać pojedyńczy tekst za cenę poniżej złotego. Winni są więc i sami ludzie – PSUJĄ RYNEK ! Widać, ze mentalność niewolniczo-pańszczyźniana Polski jeszcze nie opuściła. A praca jest fajna, tylko mogła by być znów godnie opłacalna. Jeszcze trochę, a inni będa pisać za darmo a nawet będą dopłacać pozycjonerom .. :/ ŻAL.PL
Więc niech nikt nie trąbi, że 4 zł to dużo – albo sam jest wyzyskiwaczem, albo praw ekonomii nie zna.
Jak nie chcą godnie zapłacić a tylko złotówkę, to niech sami je lepiej piszą. Przynajmniej nie będą musieli dawać jej w postaci ochłapów zleceniobiorcom i będą mogli sobie kupić za to piwo lub uzbierać większą kwotę i zabawić się w burdelu.
Nie bronię tutaj żadnej strony, ale jednak prawa ekonomii i wolnego rynku mówią, że jak się znajdzie ktoś kto zrobi to taniej i lepiej to automatycznie reszta musi na to zareagować. Zgodzę się, że są ludzie którzy psują rynek przez to, że biorą bardzo niskie stawki, ale Ty byś chciał rynek regulować odgórnie ustalając minimalne stawki jakiej ktoś może zażądać. To jest jeszcze gorsze niż „psucie” rynku, przez tych którzy chcą robić tanio. Jak jest tanio to więcej ludzi skorzysta i w ogólnym rozrachunku wychodzi to dla każdego lepiej. Niskie ceny stymulują konkurencję, do poprawy jakości usług itp, zwiększają ilość zleceń itp.
A macie kogoś i możecie polecić sprawdzonego do pisania?
Ja znalazłem autora a w zasadzie autorkę na PiO, płacę za teksty na zaplecze po 7zł/k, ale w zasadzie nadają się na strony główne. Babka ma wyższe wykształcenie medyczne i pisze ciut za bardzo definicyjnie ale dobrze merytorycznie. Teksty na blogi 1/2 ceny.
Dzięki za rozjaśnienie mi w głowie. Teraz wiem, że to co piszę (2-3tys. znaków tekstu merytorycznego, spójnego i na temat) ma prawo kosztować więcej niż te 2-3 złote 🙂
Zgadzam się w pełni z GM, dopiero zaczynam swoją przygodę z pisaniem, i nie orientuję się zbyt dobrze w cenach, ale dzięki temu wpisowi z pewnością będę miała czym się podeprzeć w negocjacjach ze zleceniodawcą 🙂
Jeśli chodzi o godnych polecenia pisarzy to muszę powiedzieć, że ostatnio moje oczekiwania spełniła w pełni firma TEKSTofSEO. Co prawda na ZPN mają też negatywne opinie, ale jak dla mnie super.