Czynniki ON Site SEO to czynniki związane ze stroną www, które podlegają optymalizacji przy procesach SEO. Są to, w moim odczuciu, cechy, które sprawdzam na stronie w różnych konfiguracjach i wariantach przy optymalizacji. Wiadomo, że nie zawsze da się wszystko wdrożyć, zaplanować, rozplanować na stronie – ale czasem się o tym czy owym zapomni. Więc tak:
Czynniki On-Page związane ze słowami kluczowymi:
- Obecność słowa kluczowego w TITLE – najlepiej jak jest na początku
- Obecność słów kluczowych w nazwie domeny – niby się od tego odchodzi ale nadal jest to czynnik jakoś ważący
- Obecność słowa/częstotliwość występowania słowa kluczowego w tekście – im wyżej tym lepiej – tutaj trzeba uważać, aby nie „przyspamować”
- Słowa kluczowe w tagach H1-H6 w tytułach (wychodze z koncepcji wordpressa)
- Nacisk na wytłuszczanie słów kluczowych
- Słowa kluczowe w anchorach linków przychodzących do danej strony
- Słowa kluczowe w anchorach linków wewnętrznych
- Słowa kluczowe w linkach wychodzących z danej strony
- Słowa kluczowe w nazwach subdomen
- Słowa kluczowe w nazwach kategorii adresów URL – ważne z punktu widzenia SEO dla długiego ogona
- Słowa kluczowe w nazwach stron
- Atrybuty ALT w obrazkach uzupełnione o stosowne słow akluczowe
- Słowa kluczowe w nazwach obrazków
Czynniki On-Page/Site-Wide – INNE rzeczy:
- Dobry, unikalny content
- Dodawanie nowych artykułów/opisów w miarę często aby stwarzać pozory życia strony
- Page Rank strony/podstrony/kategorii/podkategorii etc…
- Wiarygodność/Trustrank domeny/serwisu
- Czy witryna posiada sensownie zbudowaną hierarchię/strukturę kategorii, produktów etc…
- Strona musi być zbudowana poprawnie technicznie
- Lokalizacja strony musi być logicznie powiązana z budową strony – uwaga dotyczy w szczególności katalogów stron lokalnych i dodawania witryn do złych kategorii
- Wiek domeny i jej historia
- Prędkość ładowania strony, wiarygodność dostawcy hostingu (wiadomo, iz coraz częściej Google dobiera się do skóry spamerskim hostingodawcom)
- Wpływ hostowanych stron na inne strony (złe sąsiedztwo)
- Jakość wychodzących stron – tutaj pokusze się o stwierdzenie, że link wychodzący do strony o dobrej reputacji może nie zaszkodzić stronie z linkiem wychodzacym a nawet go podnieść
- Tym domeny .com/pl/info/com.pl – odnoszę wrażenie, że Google lepiej traktuje niektóre końcówki domen – chociaż to nie ma znaczenia bo można każdą domenę wypozycjonować jednak mam wrażenie, że jest „ale…”
- Powiązanie domen według krajów tzn – domeny .pl dla stron polskojęzycznych
- Lokalizacja serwera – choć to jest cienka linia ale sprawdzam
- Współczynnik odrzuceń – jeśli jest to możliwe dążymy do jego obniżenia
Z powyższymi punktami możecie się nie zgodzić i uznać, że częśc dotyczy strice „off page seo” jednak zwracam uwagę, że analizuję to z punktu widzenia strony pozycjonowanej a nie klasyfikacji strice „off page” versus „on page”. Należy pamiętać, że pozycjonowanie stron to proces długotrwały ale i zajmuje dość dużo czasu – na wyniki trzeba poczekać kilka miesięcy.
Dobry art Zgredku 🙂
Trochę bym kolejność zmienił:P
12. Tym domeny .com/pl/info/com.pl – odnoszę wrażenie, że Google lepiej traktuje niektóre końcówki domen
Które wg Ciebie lepiej?
Używam .pl, .com.pl rzadko, .com, oraz regionałek ale wiadomo do czego 😉
wiele cennych wiadomości, to się chwali
A co z koncowkami org i net ? Podobnoz ten nie sa zle w oczach googla.
org/net nie mam i nie uzywam. Ogólnie mam alergie na domeny info, net.pl i kilka innych z uwagi na spam jaki tam stoi i co ludziska dodają do katalogów. Ale na co dokładni eG ma alergię to kwestia sprawdzenia. Skoro co.cc zbanowali to kwestia czasu jak zaczna brac się za następne .tk czy bloxy 🙂
Też nie przepadam i nie używam info, net.pl, info.pl, biz.pl etc. A co do tk też czekam na ten moment, bo ogromny syf choćby nawet na liście Mara.
Bardzo ciekawa notka Zgred, a czy mógłbyś powiedzieć trochę więcej o truskranku, na jakiej podstawie jest on wyznaczany?
tk nie zostanie zbanowane, co.cc zbanowali za subdomeny, nie zbanowali całych Wysp Kokosowych. Poza tym .tk to również płatne domeny. Spodziewałbym się prędzej zmiany polityki rozdawania domen na tk.
Fajnie tylko:
TrustRank – to technologia Yahoo a Google jedynie zarejestrowało tą nazwę (zapewne czysta złośliwość). Matt Cuts potwierdził ,że Google nie korzysta z TrustRank ponieważ jest to technologia Yahoo. Oczywiście zaufanie (jakkolwiek rozumiane) jest jednym z czynników branych pod uwagę przez Googla ale nazywanie tego mianem TrustRank to pewne pomieszanie pojęć.
Lokalizacja serwera jest CZASAMI brana pod uwagę ale i tak jej znaczenie jest niewielkie.
H1-H6 i wytłuszczenia – zdaniem wielu od kilku lat już praktycznie bez znaczenia.
Złe sąsiedztwo IP i „zły hosting” – uważam, że warto na to zwrócić uwagę ale też nie należy wariować. Moim zdaniem nie jest to w żaden sposób uwzględnione w algorytmie – może mieć jedynie znaczenie przy ręcznej moderacji.
Oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić 🙂
To ja mam pytanie związane z linkowanie wewnętrznym:
Czy uważasz, że dobrze jest linkować do jednej podstrony kilkukrotnie z innej strony (np. strony głównej) pod innymi anchorami, czy może lepiej jest ograniczyć się do jednego linka (który znajduje się np. w menu)
Dzięki rgg za komentarz 🙂 Z własnego doświadczenia wiem, że wytłuszczenia i Hx warto stosować ale tam gdzie przyniosą korzyść i odniosą skutek – wiadomo „chłyt małketingowy” 🙂
Co do trustrank tak zgoda. Natomiast pod tym kątem warto zawsze popatrzeć na: http://www.seomoz.org/linkscape/intel/basic/?uri=zgred.pl/ – to tez daje troszkę do myślenia 😉
@matrus: jestem zwolennikiem JEDNEJ ścieżki w JEDNO miejsce z JEDNEGO miejsca. Pozyxjonujesz np kategorię na jeden-dwa anchory (to przykład) ale któryś zawsze jest „ten ważniejszy” więc do wewnątrz linkuję tym ważniejszym, a SEO robię już dla obu anchorów.
Ale to moje podejście. To jest tak jak w katalogu stron – niby masz kilka ścieżek do produktu a i tak pozycjonujesz jeden główny anchor i linkujesz do wewnątrz na ten najważniejszy.
Pawle,
Piszesz o PR strony itp, a samo google mówi, żeby nie patrzeć na PR 🙂
Ja wiem, że oni kłamią :D, ale jak możesz wyjaśnić, czemu patrzysz na PR to będę szczęśliwy 😉
Bo jak każdy pozycjoner lubię tę zieloną trawkę na ekranie 🙂 Tak czy siak jest o kawałek elementu, który układa się w jakąś całość.
Jeśli chodzi o punkt lokalizację serwera, to zaplecze trzymam w linuxpl, gdzie serwery są w Niemczech. Mimo tego że to polskie strony, to kopa dają 😉
P.S. Bardzo fajnie zebrałeś wszystkie czynniki! Daje do myślenia. Dzięki
Bardzo dobry art. Dlugi jak na Zgreda 🙂
H1-H6 i wytłuszczenia mają znaczenie. Co do domen net i net.pl to wiadomo są gorsze od pl ale też da się z nich coś zrobić :), jak zwykle duży wpływa ma to co się na nich znajduje.
A ja dziś przeglądam serpy i zauważyłm, że w góre mocno poszły domeny z polskimi ogonkami mimo prawie zerowego linkowania.
Chyba zaraz pykne mały test.
Nie napisałeś o jednym – najważniejszym czynniku.
MÓZG właściciela strony 🙂
„7. Słowa kluczowe w anchorach linków wewnętrznych”
Jakie powinny być adresy w linkach?
a) domena.pl/sciezka_podstrony
b) /sciezka_podstrony
Czy roboty wyszukiwarek traktują oba typy odnośników na równi?
w przypadku (b) zapewne masz ustawiony base href – więc tak czy siak wychodzi na to samo.
A co w momencie kiedy brak base href?
Od strony usera wszystko działa poprawnie ale czy roboty wyszukiwarek też będą na to obojętne?
Dostaniesz error 404 na podstrone i szybko to poprawisz 😉
Pawle jak mam to rozumieć? Użytkownik zobaczy 404 czy roboty zarejestruja odnośnik jako błędny?
Bez base href linki postaci „/jakas/podstrona.html” funkcjonują normalnie więc wydaje mi się że masz na myśli opcje drugą. Popraw mnie jeżeli się mylę.
Pozdrawiam
Dziękuje za kolejny pożyteczny artykuł dzięki któremu człowiek staje się choć troszkę mądrzejszy !
Szkoda że większość tych czynników jest już nieaktualna a nawet groźna 🙂
Rzeczowy artykuł, bardzo pomógł mi usystematyzować wiedzę.
Pozdrawiam