Zostałem poproszony o krótką analizę branży kwiatowej promującej się na dość popularne słowa kluczowe związane z ich dostawą do domu czy firmy. Głównym elementem było uzyskanie odpowiedzi czy spamowanie własnej witryny za pomocą słów kluczowych, SWLi czy cloakingu jest tolerowane. Temat dość kontrowersyjny.
Spójrzmy zatem na początkowy obrazek – wyciąg statystyk historycznych z Market Samuraja zaczerpnięty z MajesticSEO .
Dane statystyczne pokazują:
- RDD ? Reffering Domains to specific Domain
- RDP ? Reffering Domains to specific Page
Jeśli RDD > RDP to znaczy, że oprócz strony głównej pozycjonowane są podstrony (ewentualnie długi ogon)
- BLP ? Back Links to Page
- BLD ? Back Links to Domain
Jeśli BLP < BLD to znaczy, że oprócz strony głównej pozycjonowane są podstrony (ewentualnie długi ogon)
W przypadku całkowitych danych historycznych ilości linków zwrotnych rzędu kilkuset tysięcy wskazują (potencjalnie, prawdopodobnie) na:
- używanie SWLi
- używanie kupionych linków na stronach o dużym SITE
Linki z domen edukacyjnych – BLEG – ich obecność może wskazywać na używanie technik typu Xrumer. ScrapeBox lub podobne. Linki edukacyjne w tej branży raczej nie powinny występować w tak dużej liczbie.
Pierwszy serwis:
Poza spamem w stopce 😉 statystyka pokazuje, że w całości serwis jest pozycjonowany za pomocą SWLi rotacyjnych. Słabej jakości odnośniki do domeny powodują, że wskaźniki Citation oraz Trust są bardzo niskie.
Drugi z serwisów podobnie:
Na wykresie powyżej wystarczy rzut oka na statystykę za ostatni okres aby stwierdzić, że stosunek linków pozyskanych do utraconych jest bardzo duży. Całość wzbogacona jest (poza rotacją) równiez linkami stałymi.
Analiza 3ciego serwisu (art flor) równiez nie pozostawia złudzeń:
Ciekawym podejściem jednego z serwisów jest to, że stosuje tak zwany program partnerski – czyli na innych serwisach jest obrazkowy odnośnik do serwisu głównego… Dzięki temu wzmacnia serwis swój własny (pomijam fakt, że być może te serwisy należą do jednej i tej samej osoby.firmy 😉 )
Czyli jak łatwo dostrzec stosowanie SWLi rotacyjnych na szeroką skalę daje bardzo dobre rezultaty.
Dodatkowo wklejam moją własną obserwację serwisu z jednej z moich ulubionych branż – strona od ponad 2 lat „jechana” rotacja na całego. Pierwszy wykres dla kilku fraz, drugi tylko dla jednej frazy. Zakres dat na wykresie.
Pytanie: da się ?! Odpowiedź: DA SIĘ !!
Co jeszcze można znaleźć na tych stronach:
- cloaking wraz z upychaniem słów kluczowych w nagłówku – przoduje w tym szczególnie ostatni serwis, którego nazwy nie wymienię z przyczyn oczywistych 😉
- stopka – służy do upychania miast oraz słów kluczowych oraz linkowaniu do „siebie samego”
- na niektórych serwisach bardzo dużo przekierowań 302
- indeksowanie wyników wyszukania
- brak poprawnych stron 404, map …
Notka: nie mam i nie posiadam żadnego sklepu w branży wyżej wymienionej. temat powstał na bazie audytu, który wykonywałem dla jednego z klientów. Na pierwszym obrazku nazwa domeny została lekko zamazana z uwagi na wiadomo co.
Najważniejsze jest na końcu – „jak długo” 🙂
Jak stronka poleci, to Klient nie dość, że miesiącami będzie wychodził z filtra, to jeszcze cofnie się sporo pod kątem odnośników.
Dla mnie to droga do nikąd – inaczej – krótkookresowy punkt widzenia.
Ale – jak sam napisałeś – można przy okazji zrobić audyt 🙂
Sebastian nie bądź śmieszny.
„krótkookresowy punkt widzenia” 2 lata nazywasz krótkim okresem?
Działając zgodnie z wytycznymi google to 2 lata może zając dojście do TOP20.
Praktycznie każdy TOP na frazy generujące $$$ tak wygląda, ale niektórzy to chyba ślepi są …
Najważniejsze jest „Czyli jak łatwo dostrzec stosowanie SWLi rotacyjnych na szeroką skalę daje bardzo dobre rezultaty.” Jak się skończy wtedy będziemy się martwic 😉
Ciekawy case. Klientom ktorym nie zalezy na brandzie / domenie tylko konkretnych telefonach / mailach sprzedazy z wyszukiwarki taki sposob jest najlepszy. Stawiamy domene z prosta wizytowka, ostro spamujemy, posiedzi kilka miesiecy w topie i przyniesie korzysc dla Klienta i wykonawcy. W tym czasie mozna postawic kolejna strone i lekko ja podlinkowac a w momencie jak ta pierwsza wyleci – wsadzic następna – i tak w koło Macieju :)))
Widać, że ktoś się stara, 300 domen linkujących na miesiąc to sporo, ale …. jak ktoś wie jak używać to dlaczego nie
Potwierdzam, że da się byle nie przedobrzyć – lepiej pomału ale w przypadku swli nie ma limitu przyrostu linków i to ludzi gubi
tak długo będzie to trwało aż się branża nie rozrośnie.
A jak sprawa wygląda z pozycjami w SERP-ach przy takim linkowaniu? pozycje się trzymają i ile tych pozycji jest, można wiedzieć?
@Artur: poza drobnymi wahaniami trzymają się jak w mordę strzelił 🙂
A jaki procent fraz w wynikach to podstrony? tak mniej więcej ? przecież wiadomo, że wszystkimi punktami na główną nie wolno strzelać
Nie wiem – nie robiłem takiej analizy… poza tym byłaby trudna niezwykle ze względu na brak wglądu do priorytetów ustawionych w SWLu.
SWL rotacyjne działają bardzo dobrze świadczy o tym popyt na pkt, nikt nie będzie płacił za konta PRO w czymś co nie działa czy też nie bedzie kupował punktów które nic nie dają.
Widze,ze moja branza i zakazana fraza. 🙂 wiec sprawa wyglada tak ze wzgledu na fraze. Nikt nie buduje zaplecza pod slowa zastrzone. Chyba ze robi przekerowania. Jednak droga ta juz byla cwiczona przez 3 firmy. Wszystkie polecialy w kosmos. Jedna powoli sie zbiera ale do 10 ledwo co wchodzi. Najsmieszniejsze ze jeden gracz to duzy brand. Reszta dostanie to samo poniewaz nasza branza jest ostatnio ostro przez pracownikow z googla monitorowana. Przed dniem babci wszystkie sieciowki dostaly po lapach. Byly walentynki teraz 8 marca. Wyniki polecialy z lokalizacjami i ani ani 😉 ale juz mialem dwa szkolenia prosto z wysp jak zoptymalizowac kampanie adwords.
Mam nadzieje ze chlopaki z eurof…. Nie kazali zrobic audytu bo to w glownej mierze oni zaczeli wyscig z chlopakami z lublina o ta fraze i skonczylo sie jak widac.
O tym, że linki SWL działają wie chyba każdy, jak z nich korzystać już nie każdy.
Mnie zaciekawił punkt a propos indeksowania wyników wyszukiwania, czy chodzi Ci o wyniki szukajki na stronie?
Mam jedną frazę gdzie nie mogę przeskoczyć TOP1, mam lepsza stronę, generalnie lesze tematyczne linki. Jednak przeciwnik ma linki z zaindeksowanych wyników wyszukiwania z różnych wyszukiwarek. Dotychczas nie grałem w ten sposób, może warto?
Artykuł inspirujący, jednak gdybym sprzedawał świ9atełka na choinkę, też pojechał bym SWL w grudniu, a potem oddałbym bym stronę za darmo.
Kiedyś „męczyłem” Johna o indeksowanie wyników wyszukiwania – i sprawa wygląda tak, że jak jest ich niedużo to za to się „nie oberwie”.
Ale odpowiedź była bardzo wymijająca – w sumie nic dziwnego: chciałem dowiedzieć się, czy Google się do tego w pełni stosuje 🙂
Pokazałeś tylko, że jakieś strony używające SWL są wysoko, a nie że powodem ich wysokich pozycji jest używanie SWL. To nie jest to samo, czyli cały test jest wykonany nieprawidłowo.
W ogólności z korelacji A z B można wywnioskować jedynie, że istnieje jakiś C wpływający jednocześnie na A i B, ale nie można stwierdzić że C = A (z A wynika B) albo C = B (z B wynika A).
Na przykład wśród serwisów niemających linków z SWL jest zdecydowanie więcej serwisów całkowicie niepozycjonowanych niż wśród serwisów mających linki z SWL.
Nieprawidłowy argument. W taki sposób możemy dojść do wniosku, że wysoki popyt na horoskopy, wróżby itp. świadczy o ich skuteczności.
@Colin:
w przypadku argumentu o popycie już to wskazałem Tomkowi, że jest nietrafiony. Co do samych serwisów ja nic nie testowałem tylko opisałem pewną rzecz występującą akurat na tę frazę. Oczywiście, nie można do końca stwierdzić, że zastosowanie akurat SWLa miało przełożenie na serpy ale jeden z tych serwisów jedzie tylko na SWLu…
Sebastian czy Ty kiedykolwiek pozycjonowałes jakiegos klienta wiekszego? Szczerze wątpie
To pokazuje jak długa droga jest ciągle przed Google.. pytanie też czy kiedykolwiek będą w stanie dojść do końca wyznaczonej przez siebie ścieżki i osiągnąć cel jakim jest wyeliminowanie spamu.
Tyle było lamenty o wyższości stałych swli nad rotacyjnymi, a tu Zgred obalił mity jednym testem. Wychodzi na to, że lepiej zainwestować w rotacyjny.
Na mocno konkurencyjnych frazach to nie przejdzie … Swoją drogą ja nie zaryzykowałbym pozycjonowania wyłącznie swl str klienta 😉
Mam stronki, które mają nawet ponad 90% linków utraconych w majesticu, a nigdy nie były robione SWL-ami czy innym BH. Zwykle był to efekt komentowania na blogach, które wyświetlały site-wide najnowsze komentarze. Tak więc akurat do tego parametru nie przywiązuję większej uwagi.
Czyżby jakaś ukryta sekcja, że nie ma linka na blogu?
„Moim zdaniem” owe strony są wysoko tylko dla tego, że nie zakwalifikowały się do sprawdzenia przez Pingwina.
Jak to się stało?
Myślę, że ten algorytm nie sprawdza każdej strony, a tylko te które wydają się podejrzane czyli np.
– mają nagły przyrost linków na podobne anchory w krótkim okresie
– skoki linków itp
– ale co najważniejsze, powyższe zależności wyróżniły się na tle przeszłości, czyli dogłębnie sprawdzane były strony, które zyskały wiele nowych, podobnych do siebie linków zaraz przed Pingwinem 1, oraz między pierwszym Pingwinem, a drugim i ostatnią poprawką 2.1 Jeżeli rotacja i swle dawały wciąż mniej więcej takie same przyrosty i spadki linków, to strona wyglądała ok i nie była przeznaczona do podziobania, dla tego nadal jest wysoko. Jeżeli natomiast w tym okresie pojawiły się jakieś odbiegi, wtedy niestety.. tak też się stało dla użytkowników jednego z popularniejszych swli, który ambitnie dodał w tym czasie mnóstwo linków bonusowych na podstronach..
To potwierdza test koszulek, potwierdza również inne rzeczy. Pingwin bierze się tylko za to co odbiega od szablonu linkowania jaki wcześniej posiadało.
A inne strony zgromadzonych oberwały dla tego, że przy pierwszym Pingwinie dokonali zbyt wielu zmian w profilu, co było na topie zresztą. Kto nic nie ruszał i nie zmieniał, miał powroty. (nie wszyscy ale dosyć sporo tego było)
Łoj, blog popsułem 😉
Użyłeś znaczka który by brany za kod 🙂
Osobiście się staram dodawać, SWL do stron pośrednich tzn podlinkowuje katalogi, albo mniej wartościowe stronki z zaplecza linkujące do mych kilku stron. Wolę się nie bawić w „ładowanie” mych stron dobrych tego typu rzeczami bo znam przykład, dosyć dobry, że to się średnio skończyło. Będę też próbował SWL w przypadku filmiku promującego na you tube, zobaczę co się stanie z nim po 2 miesiącach SWL – owania. No i co się stanie potem 🙂
A to interesujące, myślałem, że pokażesz kilka zdjęć po kilku miesiącach i wszystko będzie w rozsypce. Ciekawe jak się pozycje trzymają.