Szukając pomysłów na strategię contentową powinniśmy od klienta dostać jako taki brief oraz słowa kluczowe, bez których trudno cokolwiek dzisiaj zrobić w SEO. Analizując przesłane rzeczy należy wskazane słowa podzielić na dwie grupy:
- grupa I – słowa/frazy do rozbudowy podstron serwisu – usługi lub kategorie
- grupa II – słowa kluczowe do budowy contentu na blogu
Patrząc jednak czasem na otrzymywane briefy można dojśc do wniosku, że klienci niejednokrotnie nie znają własnej branzy oraz potrzeb. Dlatego też z pomocą przychodzą narzędzia, które ułatwiaja analizy – nie, o Google Plannerze nie bedzie ani słowa (ale własnie o nim napisałem sic!). Narzędzia seowca, a nie content marketera – więc są to rzeczy, które są wystarczające do mojej pracy.
1. SurferSEO
Nowe narzędzie na rynku ułatwiające przeprowadzenie analizy konkurencji pod kątem słów kluczowych. Analizę można wykonać dla określonej liczby słów kluczowych zależnie od wykupionego abonamentu.
Na powyższym wykresie dla frazy „audyt seo” widać jeden wyróżniajacy sie element – to artykuł blogowy napisany pod kątem badanej frazy. Analizując całe top48 (bo tyle danych pokazuje Surfer) można wywnioskować:
- ile wpisów blogowych rankuje na daną frazę
- ile podstron z opisem usługi rankuje
- jak te strony są skonstruowane – meta tagi, lead, nagłówki Hx itd
Napisanie artykułu o identycznym wpisie pozwoli Nam podjechać pod konkurenta i podkradać mu trafic 😉
2. Senuto
Senuto to zestaw narzędzi do badania widoczności serwisu oraz konkurencji pod kątem słów kluczowych. Zwracam przy tym uwagę, że analizując konkurentów warto zastanowić się czy rzeczywiscie jesteśmy konkurentem biznesowym czy też ze względu tylko i wyłącznie na zawarty content (np. Olx.pl może konkurować ze Zgred.pl ze względu na wspólne słowa kluczowe ale biznesowo nie ma to sensu).
Jednak w sekcji do badania konkurencji znajdziemy narzędzie do porównywania widoczności na wspólne i odrębne (rozłączne) słowa kluczowe.
Porównując dwa, czy kilka serwisów, otrzymujemy informację, na jakie słowa kluczowe nie ma Nas w topach a na jakie jest obecna nasza konkurencja – i już od razu widac czy i na ile opłaca się tworzyć content.
Zastanówcie się tylko czy jest sens ścigać się z konkurentem na generyczne słowa kluczowe – w moim przypadku nie 😉
3. Semstorm
Semstorm jest narzędziem, które oprócz weryfikacji potencjałów słów kluczowych, pozwala również na wygenerowanie listy słów powiązanych oraz pytań, które wpisują użytkownicy do wyszukiwarki z podziałem na narzędzia googlowskie. Dzięki temu wiemy jakie słowa generują ruch w wyszukiwarce organicznej, na youtube, w e-commersie, w wyszukiwarce obrazków i tak dalej.
Semstorm umożliwia wygenerowanie listy słów kluczowych, powiązanych z frazą główną. Ale pozwala również wygenerować tematy w postaci zapytań, które wpisują użytkownicy w wyszukiwarkę:
W przypadku słowa „oświadczyny” zawsze bawi Mnie pytanie: „jak się oświadczyć w grze Sims4” 😀
Semstorm ma jednak jeden bardzo ciekawy „ficzer”, który wyróżnia wszystkie narzędzia z punktu widzenia pisania contentu – posiada wbudowany edytor, który na bieżąco analizuje treśći podpowiada co można napisać, zmienić, dopisać aby parametr SEO był 10/10. Jeden z tematów dotyczący geolokalizacji i systemów monitorowania pozycji powstawał przy pomocy tego edytora.
4. Answerthepublic.com
Narzędzie to w łatwy i przystępny sposób pokazuje użytkownikom podpowiedzi dla sekcji blogowej – czyli (podobnie jak opisywany powyżej Semstorm) generuje pytania, które użytkownicy wpisywali do wyszukiwarki.
Dzięki generowaniu tematów typu: „co to jest” mamy możliwość pozyskania wyniku zero czyli Direct Answer Boxa. W przypadku zaś „jak zrobić, jak naprawić” pozyskujemy wynik zero typu „howto” z opisem czynności do wykonania pod kątem rozwiązania problemu z jakim przyszliśmy do Google 😉
Po wpisaniu słowa czy całej frazy otrzymujemy:
- pytania wyszukiwane przez użytkowników, które rozpoczynają się od słówek: Co?, Jak?, Gdzie?, Kiedy?, Dlaczego?, Które?, W jaki sposób? i tak dalej
- wyszukiwania porównawcze słów kluczowych
- przyimki ze słowem kluczowym
- alfabetycznie uporządkowane listy
Całość możemy zapisać do pliku i odpowiednio obrobić w Excelu.
5. Google wyszukiwarka
Samo Google daje całe mnóstwo pomysłów pod kątem słów kluczowych i tematów – spójrzcie na autouzupełnianie w Google:
Na pierwszej stronie wyników, na samym dole, pojawia się skecja wyszukań podobnych – to też jest miejsce na zdobycie cirkawych pomysłów na content:
6. Biuro Obsługi Klienta
Tak! To jest doskonałe narzędzie do pozyskiwania pomysłów na tematy pod kątem ruichu organicznego. Wystarczy:
- zebrać w bazie danych wszystkie pytania od klientów
- pogrupować je według usług, branż, specyficznych danych
- dla każdej grupy napisać stosowny content przebudowując dział FAQ w PORADNIK
Wbrew pozorom tutaj jest potencjał contentowy oraz, co może byc ciekawe, możliwość lepszej konwersji sprzedażowej w kontrapozycji do oszczędności na etatach w BOKu (mniejsza liczba telefonów to mniejsze zapotrzebowanie na zasoby ludzkie).
Inne artykuły na ten temat (jak ktoś zna jeszcze jakieś chętnie umieszczę) wraz z opisem wielu narzędzi:
- https://seoninja.pl/496/content-marketing-w-praktyce-34-narzedzia-ktore-pomoga-ci-tworzyc-skuteczne-tresci.html
- https://marketinglink.pl/10-narzedzi-ktore-musi-znac-kazdy-content-marketer/
- https://brand24.pl/narzedzia-do-content-marketingu/
- https://semahead.pl/blog/33-darmowe-narzedzia-wspomagajace-dzialania-seo.html
- https://foxstrategy.pl/blog/10-narzedzi-do-tworzenia-contentu/
Dzięki za polecenie naszej listy narzędzi do content marketingu 😉 Pozdro od Brand24!
Always a pleasure 🙂
Dorzuciłbym jeszcze Ahrefs’a i jego Keyword Explorer, który wrzuca nam proponowane słowa kluczowe i sugestie wyszukiwania, które są sugerowane przez „autouzupełnianie” przy wyszukiwaniu docelowego słowa kluczowego.
I na koniec taka ciekawostka ode mnie: proszę sobie wpisać w Google „śrut no” i zobaczyć jaką mamy propozycję polskiej kolędy :- )
Zachodnie programy NIE MAJĄ dobrej polskiej bazy słów kluczowych.
Pozwolę się nie zgodzić. Ahrefs ma jedną z najlepszych baz polskich słów kluczowych.
Często daje dużo więcej informacji niż Polskie narzędzia i tak w porównaniu do Senuto ma jakieś 75% więcej słów w bazie.
Mam inne doświadczenie w tej materii. Po prostu nigdy w projekcie nic sie nie zgadzało.
Jak dodany link będzie silniejszy:
Na podstronie jako drugi link. Na innej podstronie witryny sam.
Nie rozumiem pytania – wyjaśnisz bardziej szczegółowo? Może być na forum 🙂
np. istniejący profil ma możliwość dodania dwóch linków – jeden link już mam z niego do podstrony witryny i chcę dodać drugi do innej podstrony witryny. Czy w tym przypadku lepiej założyć nowy profil i tam dodać drugi link czy może lepiej dodać link jako drugi w istniejącym profilu?
Ale mówisz o forach? Jeśli tak to z for daję link tylko do głównej. Nigdy do podstron.
o forach i portalach na których można uzyskać dofollow z profilu.
Dlaczego tylko do głównej a nie np. do podstron na których może bardziej zależeć ze względu na optymalizacje pod daną frazę.
Taką mam strategię. Poza tym pomyśl – czy zwykły użytkownik dodaje w profilu podstron czy stronę główną? Skoro nagminnie oddajesz podstrony to jest to spam sygnał dla Google.
To jakby były to linki do stron głównych, które są pod dwoma oddzielnymi domenami to który opcja byłaby korzystniejsza – z dodaniem linka w istniejącym profilu czy z założeniem nowego profilu?
Jeden profil na jeden link 🙂
W mojej opinii narzędzi Ahrefs również jest bardzo przydatne. Ja bardzo często go używam przy analizie fraz kluczowych gdyż w bardzo fajny sposób pokazuje „rodzinę” frazy kluczowej, czyli wyrażenia synonimiczne i podobne w pisowni. Z mojego doświadczenia wynika, że wyniki są mocno zbliżone do Keyword Explorer Google-owego… Czego Pawle, jeżeli mogę spytać, używasz na tym etapie pracy? Tak czy inaczej artykuł bardzo fajny i pomocny, ja również parę ciekawostek z niego wyczytałem, także serdeczne THX 🙂 Well Done, zresztą jak zwykle 😉 Pozdrawiam
Akurat tego co opisałem 🙂 Wystarczy na dobry research w PL.
SurferSEO – uwielbiam to narzędzie. Dodatkowo posiłkuje się Ahrefs i mam komplet danych. Szkoda, że brakuje czasu na większą ich analizę. Tyle możliwości, a czasu mało 😉
Dzięki za dobry tekst, można dowiedzieć się o dość ciekawych narzędziach. A to znacznie poprawi działania, mające na celu pozycjonowanie stron. Ponad to można bez problemu dowiedzieć się co pisze konkurencja.