Analizując serwis pod kątem przeprowadzanego audytu SEO jednym z etapów jest właściwy dobór słów kluczowych. Jak dobrać słowa kluczowe do pozycjonowania to ważna rzecz – no tutaj Ameryki się nie odkryję. Łatwo jest, kiedy takie słowa kluczowe otrzyma się od klienta, gorzej gdy klient powie „zdaję się na Waszą wiedzę i doświadczenie”. Słowa kluczowe, szczególnie przy optymalizacji sklepu internetowego, to podstawowa rzecz przy audycie.
1. Jak dobrać słowa kluczowe do pozycjonowania
a) Jak dobrać słowa kluczowe u małego gracza
Pan Zenek, który prowadzi sklep z biżuterią, który zna konkurencję, rynek, perfekcyjnie podaje Nam wszystkie dane. I otrzymujemy następujące słowa kluczowe: pierścionki, brylanty, złoto białe, obrączki ślubne i tak dalej. Wszystko pięknie podane tylko, że seowiec zaczyna łysieć (osiwiał przy pierwszym słowie kluczowym).
W tym momencie należy udać się do Pana Zenka i wytłumaczyć, że słowa generyczne (pojedyncze) dadzą mu ruch ale nie będzie on koszerny czyli nie będzie konwertował. Osoby wpisujące słowo generyczne do wyszukiwarki po pierwsze: same nie wiedzą czego szukają, po drugie: mogą szukać jedynie definicji, po trzecie: zanim się przebijemy na taką frazę do topów miną lata (świetlne dla nowo uruchamianego sklepu).
Dlatego grzecznie, acz stanowczo, sugerujemy potencjalnemu klientowi w audycie, rozbudowę słów kluczowych, a tym samym zmiany w architekturze jego serwisu po to, aby pozyskać więcej ruchu na większą liczbę słów kluczowych, które będą stanowić długi ogon.
I tak grupujemy słowa kluczowe na dwie grupy:
- Rozbudowa serwisu pod kątem zwiększenia liczby kategorii
- Przygotowanie pola do napisania artykułów na bloga
Analizując przykładowy serwis Pana Zenka widać jak na dłoni, że jego struktura jest płaska, niczym Ziemia przed Kopernikiem.
Odwiedzamy kategorię „Pierścionki” i sprawdzamy czy mamy dedykowane LP (landing pages – strony docelowe) czy też są to filtry, które w audycie SEO będzie trzeba zarekomendować do przebudowy.
Rysunek 1: pierścionki – filtry
Tym samym, na dzień dobry, mamy do wykreowania kilkadziesiąt kategorii. Oczywiście można się spierać czy są one potrzebne, ale jeśli zerkniecie na kategorię yes.pl/bizuteria/pierscionki wywnioskujecie, że będzie niezwykle trudno wypozycjonować taką podstronę na szereg różnorodnych słów kluczowych.
Dlatego też w audycie należy opracować tabelę, w której umieścicie informację co do sugerowanych słów kluczowych, wykreowania dodatkowych podstron i umieszczenia w nich słów kluczowych.
Rysunek 2: pierścionki – analiza
Tutaj od razu należy się pewne wyjaśnienie: w sklepie istnieją podstrony, które Google zaindeksowało. Jednakże adres URL nie jest przyjazny (zawiera parametry). W tym przypadku rekomenduje się dodatkowo stworzenie przyjaznych adresów URL. Pozostawienie tego w takiej postaci może w pewnym momencie przynieść negatywny skutek i nastąpi wyindeksowanie podstron z wyszukiwarki, oraz dodatkowo, należy parametry kontrolować w Google Search Console – zakładka Indeksowanie -> Parametry w URL-ach i tam ustawić aby były cały czas indeksowane. Dodatkowo skontrolować należy, czy parametry są indeksowane w innych wyszukiwarkach (nie samym Google’m sklep żyje).
Analizując słowa kluczowe wybrane do pozycjonownaia za pomocą Google Planera, Senuto, Semstorm możemy dostrzec następujące zapytania:
pierścionki {kruszec} do {kwota}
Oznacza to, że można stworzyć wpisy blogowe (artykuły) lub same kategorie, dla potencjalnych klientów szukających pierścionków z konkretnego kruszcu z odcięciem cenowym np. do 300 zł. Liczba miesięcznych wyszukań dla tak wpisywanych słów to przedział od zera do 20-50 miesięcznie. Niby nie jest to dużo ale stworzenie takich kategorii spowoduje, że w całościowym ujęciu możemy powalczyć o pokaźny kawałek tortu.
Do analizy słowa kluczowego możemy użyć serwisu AnswerThePublic.com. Tym samym wpisując w niego słowo „pierścionki” otrzymujemy szereg propozycji związanych z pytaniami, jakie użytkownicy wpisują w wyszukiwarce Google.
Rysunek 3: pierścionki – answerthepublic
Reasumując:
- Rozmawiamy z klientem o jego frazach
- Analizujemy słowa kluczowe zaproponowane przez klienta i grupujemy je
- Dla części słów kluczowych budujemy LP-ki a inne kierujemy na bloga
- Analiza pozwala rozbudować architekturę serwisu i oszacować możliwy ruch do serwisu z fraz długoogonowych
Tak pogrupowane słowa kluczowe pozwalają Nam przejść do propozycji związanej z przygotowaniem tekstów SEO.
b) Jak dobrać słowa kluczowe u dużego gracza
Inny przypadek to duża firma prowadzi ogromny sklep euro rtv agd. Ona również potrzebuje analizy słów kluczowych i potencjalnej rozbudowy pod konkretne słowa kluczowe. Jako zadanie domowe mamy do przeanalizowania słowo „pralki”.
Sposób wyszukania słów kluczowych, przedstawiony powyżej, stosujemy również w tym przypadku. Czyli np. dla kategorii sferis.pl/pralki-1941 szukamy możliwych wariantów i tak mamy:
- Pralki automatyczne
- Pralki ładowane do góry
- Pralki ładowane od przodu
- Pralki do zabudowy
- Pralki + producent
- i tak dalej
Przeglądając konkurencję możemy znaleźć następujący kawałek tekstu, już przygotowanego pod SEO:
Rysunek 4: tekst – pralki
Jak widać tekst w głównej mierze nastawiony jest na frazę pralki jednakże został uzupełniony o dodatkowe słowa kluczowe np. ładowane od góry, ładowane od przodu, o dużej pakowności, typu slim. Posiada również landing page dla słowa pralki plus nazwa producenta (linki wewnętrzne).
Wracając do naszego sklepu, oprócz analizy własnych słów kluczowych, dokonujemy przy okazji analizę konkurencji pod kątem tych samych słów kluczowych oraz architektury serwisu konkurenta. Tym samym dążymy do tego aby zrobić tak samo, jeśli nie lepiej.
Po lewej stronie na Sferis widnieje lista filtrów, które umożliwiają sortowanie wyników – sprawdzamy czy można z ich pomocą zbudować dodatkowe podstrony.
Rysunek 5: pralki- sferis
Jeśli zaznaczymy nazwę producenta witryna przełącza się na dedykowany adres URL landing page, który można zoptymalizować pod frazę wraz z nazwą producenta. W tym przypadku właściciel serwisu zadbał o SEO.
Zaznaczmy jednakże inny filtr związany z pralkami np. 7 kg. Tutaj już mamy brzydki adres URL z parametrami: https://www.sferis.pl/pralki-1941?f=a328%3A67488 – niestety nie ma możliwości zoptymalizować takiej podstrony.
W przypadku opcji związanych z ładownością warto pokusić się o takie LP z uwagi na fakt, iż użytkownicy szukają pralek o konkretnej ładowności (szczególnie duże rodziny). Czyli mogłyby to być strony:
- https://www.sferis.pl/pralki-1941/do-5kg
- https://www.sferis.pl/pralki-1941/do-6kg
- https://www.sferis.pl/pralki-1941/do-7kg
Główna rekomendacja przy analizę słów kluczowych to przebudowanie filtrów w taki sposób aby powstawały nowe podstrony, które można zoptymalizować pod konkretne frazy.
c) Jak dobrać słowa kluczowe w branży mebli
Czasem warto się zastanowić czy filtr, który posiadamy jest wystarczający, i już przy okazji, czy aby na pewno nie możemy pozyskać ruchu na więcej słów kluczowych. Przyjrzyjmy się zatem filtrom na sklepie meblowym BRW.
Analizowany adres: www.brw.com.pl/sofy/
Rysunek 11: brw – filtry
Zaznaczyłem Sobie filtr na sofy biurowe – czyli oczekuję pojawienia się docelowego LP o adresie: brw.com.pl/sofy/biurowe/. Analiza słów kluczowych za pomocą senuto pozwala dostrzec kilka różnych pomieszczeń, do których kupowane są sofy. Przygotowując opis kategorii można tez pokusić się o synonimy – zauważcie słowa: gabinetowa, poczekalnia, kanapa – można naprawdę zgarnąć solidną ilość dodatkowego ruchu organicznego.
Rysunek 12: brw – sofy – wyciąg z senuto
2. Słowa kluczowe i linkowanie wewnętrzne – ważne aspekty pozycjonowania
Dobierając frazy do pozycjonowania i na ich podstawie tworząc grupy słów kluczowych nie wolno zapomnieć o tym, że jednocześnie tworzą one silosy. Dzięki temu skupiamy uwagę użytkownika tylko na tematyce, której szukał. Wróćmy natenczas do pierścionków. Załóżmy, że grupujemy pierścionki złote. Tworzymy kategorię główną: złote pierścionki. Słowa zależne to np.: złote pierścionki z brylantem, z cyrkonią, złote pierścionki dla mężczyźni, złote pierścionki duże, złote pierścionki z oczkami i tak dalej. Następnie możemy stworzyć opis SEO z uwzględnieniem słów kluczowych.
Przykładowo na stronie https://www.jubilersezam.pl/sklep/bizuteria/pierscionki znajduje się mały opis uwzględniający różne słowa z długiego ogona:
Rysunek 6: złote pierścionki – jubiler sezam
Dla podkreślonych słów kluczowych możemy stworzyć dodatkowe podstrony na długi ogon. Ważna zasada – linkujemy do kategorii podrzędnych w ramach danego silosa. Nie linkujemy do innych kategorii np. pierścionków srebrnych. Staramy się zatrzymać użytkownika w ramach jednej tematyki. Jeśli będzie chciał ją zmienić skorzysta z menu.
Jeśli wrócić do rysunku nr 4 zauważycie, że linki wewnętrzne do podkategorii pralek dla danego producenta tworzą oddzielne podkategorie. Podobnie postępujemy ze złotymi pierścionkami.
Podsumowując całość zagadnienia związanego z analizą słów kluczowych należy zwrócić uwagę na następujące aspekty:
- słowa kluczowe generują zawsze dodatkowe podstrony, które pozwalają pozyskać więcej ruchu organicznego na zapytania z długiego ogona
- słowa kluczowe grupujemy tworząc dodatkowe podstrony i/lub wpisy na bloga
- analizując słowa kluczowe musimy uwzględniać proces linkowania wewnętrznego
- przeglądamy serwisy konkurencyjne – najprawdopodobniej znajdziemy dużo pomysłów, które możemy powielić i zaimplementować u Siebie
3. Słowa kluczowe i mapki Google
Ale to nie wszystko – istnieją przecież mapki, które również można wykorzystać do pozyskiwania ruchu i sprzedaży. Zależy to jednakże od branży i sezonowości. Analizując dostarczone słowa kluczowe do pozycjonowania należy mieć na względzie specyfikę oraz obszar działania klienta. Jeśli obszarami działania są w głównej mierze miasta należy zadbać o lokalne SEO. W poprzednim swoim artykule (OM kwiecień-maj 2017) pokazałem jak dobierać słowa kluczowe dla fraz związanych z lokalizacjami. Poniżej wykres dla jednej z branż silnie zależnej od sezonu oraz obecności w mapkach.
Rysunek 7.1: mapka google – statystyka wyświetleń wizytówki
Rysunek 7.2: mapka google – statystyka działań klientów
W przypadku mapek ważne było pod kątem słów kluczowych:
- uwzględnienie słów kluczowych w kategoriach wskazanych dla danego obiektu
- wplecenie słów kluczowych w opis serwisu
- słowa kluczowe muszą znaleźć się w tagach <title>, <description> – ścisła korelacja słów na stronie i mapkach
4. Kanibalizacja – te same słowa na wielu podstronach
Dobierając słowa kluczowe do zadanej strony niejednokrotnie nie da uniknąć się kanibalizacji. Może się ona tez pojawić po kilku (nawet!) miesiącach od uruchomienia serwisu. Dzieję się tak m.in. z powodu powolnego działania indeksujących i obliczających ranking, algorytmów Google.
Rysunek 8: przykład „małej” kanibalizacji
W powyższym przypadku następuje kanibalizacja pomiędzy stroną główną a podstroną. Skoki pozycji nie są wielkie.
Rysunek 9: przykład kanibalizacji między subdomeną a domeną główną
W drugim przypadku dochodzi do kanibalizacji na słowa kluczowe pomiędzy poddomeną (uruchomiony blog) a stroną, która oferuje konkretną usługę, zjawisko wielce negatywne i niepożądane, zwłaszcza w przypadku sklepów gdzie sprzedajemy konkretne produkty.
Podsumowanie
Analizę słów kluczowych należy wykonywać przynajmniej raz na kwartał, dzięki temu można rozszerzać nakreśloną na starcie strategię pozyskiwania ruchu organicznego.
Jeśli więc teraz spojrzycie na swoją stronę, swój serwis – zastanówcie się, co zrobić aby słowo kluczowe stało się dobrą partią, rozgrywką, dzięki której rozbudujecie swój serwis i jednocześnie zbudujecie przewagę konkurencyjną nad resztą w swojej branży.
Przeczytaj także:
- Jak sprawdzić słowa kluczowe konkurencji?
- Jak sprawdzić sezonowość słów kluczowych?
- Jak sprawdzić popularność słów kluczowych?
Niniejszy artykuł ukazał się w magazynie Online Marketing.
Materiały do analizy zaczerpnięte z Internetu publicznie dostępne dla wszystkich i każdego – zbieżność czysto przypadkowa.
Co zrobić w przypadku takiej kanibalizacji jak wskazałeś, kiedy jedno słowo kluczowe raz wchodzi na stronę kategorii a raz na blog? Na myśl przychodzi kanoniczny tag ale co jeśli ten wpis na blogu rankuje tez na inne słowa, czy wtedy ich nie stracimy tworząc tag kanoniczny? Z góry dzięki za odpowiedź.
Trzeba zrobić analizę ale na szybko podpowiedzi są dwie:
1. Wykonujesz linkowanie wewnętrzne na słowa kluczowe kierując wszystko na stronę, na której Ci najbardziej zależy
2. Wzbogacasz stroną docelową o słowa kluczowe lub usuwasz słowa ze stron, które mają ich nadmiar (tutaj też analiza)
Kwestia strony i podejścia …
Możesz tez podlinkowac mocniej stronę, na której Ci zależy ale to moze być na chwilę bo uzytkownicy podlinkują Ci inną… nie mniej jednak proces stabilizowania kanibalizacji jest długi, czasochłonny 🙁
Pytanie w temacie sklepów, ale bardziej z technicznego SEO.
Czy prawidłowym jest ustawienie noindex na paginacji we wtyczce yoast? Zostało to zablokowane w opcji: „Tytuły i Meta Tagi – Yoast SEO” -> Inne.
„Podstrony archiwum
Jeśli strony paginacji dowolnego typu archiwum – takie jak /page/2/ i kolejne – mają nie być wyświetlane w wynikach wyszukiwania, ustaw ten tryb na „noindex”. ”
Dzięki temu w GSC (udoskonalenia HTML) zniknęły podwójne tagi. Dodatkowo jest ustawiony canonical do pierwszej podstrony w danej kategorii.
Pytanie czy nie blokuje to jednak prawidłowej indeksacji produktów z podstron 2, 3… itd?
To też jest pewien sposób realizacji strategii onsite na serwisie. Ja mam zablokowane do indeksacji archiwa i m.in. tagi 🙂 Oczywiście takie rozwiązanie blokuje indeksację na dalszych podstronach.
Reasumując, lepiej chyba ustawić canonical’a na główną stronę kategorii?
Niestety to zależy…
Warto uważać z tym tworzeniem osobnych stron docelowych dla bardzo zbliżonych fraz. Analizy pokazują, że grudniowy update w dużej mierze dotknął właśnie strony tego typu https://www.seroundtable.com/google-maccabees-update-analysis-24951.html
Jets to możliwe. Ja akurat odnotowałem spore wzrosty własnie na dużych komercyjnych stronach. Aczkolwiek było to robionie „z głową” a nie „na ilość”.
czy macabees rzeczywiście coś komuś z was namieszał w polskich serpach?
Jejku nie nadążam za nazwami poszczególnych algo i aktualizacji. Coś się działo między 11 a 15 grudnia to na pewno. Nawet wklejałem info na swoim Wallu ale nie wiedziałem, że już updejcik dostał nazwę :O
„zanim się przebijemy na taką frazę do topów miną lata (świetlne dla nowo uruchamianego sklepu)” – lata świetlne to jednostka długości, ale artykuł ciekawy.
ale można mierzyć wszystko co nie? 😉
Dzięki za wskazówki.
Czy stronę główną (np. taką http://tnij.at/219558) mającą mało treści gorzej się pozycjonuje?
Czy lepiej może będzie stworzyć podstrony zoptymalizowane na frazy z title strony głównej?
Chodzi mi też o to czy zysk ze zoptymalizowanej podstrony, podlikowanej z głównej np. w menu będzie większy niż jakby frazy te były w title strony głównej mającej mało treści, ale za to posiadającej linki zewnętrzne.
Wskazane jest aby na stronie głównej był tekst. Ludzi elinkouja zazwyczaj stronę główną więc warto mieć tam tekst ze słowami kluczowymi. Podstrona to nie jest dobre rozwiazanie.
Czy braki w postaci małej ilości tekstu na stronie głównej można nadrobić linkami i musiało by być ich znacznie więcej niż gdyby braków nie było?
Do ilu słów powinno być najlepiej w title strony głównej aby uzyskać najlepsze efekty i czy w przypadku dużej ilości słów w title warto przenieść je na zoptymalizowane podstrony aby nie spadła waga każdego z nich?
Można nadrabiac linkami ale musiałbyś być potężnym serwisem. Jednakże dodanie tekstu daje dobre efekty.
Jeśli chodzi o title testuj 🙂 Ja stosuję maksymalnie 2 słowa kluczowe w title.
Czy potężnym serwisem znaczy że musiałbym mieć na starcie „przewagę off-site” nad konkurencją aby szło szybciej?
Musiałbyś być OLXem 🙂
Ile mniej więcej autorytet strony(np. ten z MOZ) musiałby być większy od stron z większą ilością treści?
Nie mam szklanej kuli. I nie znam algorytmów Gugla. Opieram się na doświadczeniu gdzie duże serwisy się trzymają a małe nie wejdą. Proste.
A co powiesz na tą stronę http://tnij.at/219558 i jej wysokie pozycje na frazy z title a nie jest to potężny serwis.
Kompletmy brak treści. Jak to u fotografa. I juz widać pozycjonowanie na anchory 🙁 czyli przyszłośc nie będzie różowa.
Pawle,
wszystko fajnie, ale dlaczego nie ma funkcji „Drukuj” przy wpisie blogowym? 🙂
Wiem, że istnieje CTRL + P, ale zrobiłem się ostatnio wygodny 😉
Bo było duplicate kątęt 😉
Niestety mały gracz musi się więcej nagimnastykować, żeby wejść na wybrane frazy główne. Długi ogon to wygodna alternatywa, która pozwala na szybkie wyniki, bez konieczności czekania kilku lat świetlnych 😛
Z racji pokazania przykładu sklepu z biżuterią dziękuję za ten artykuł. Ze swojej strony dodam że tworzenie bardziej szczegółowych kategorii oprócz SEO wpływa też pozytywnie na samą konwersję. Klienci z wyszukiwarki trafiaja dokładnie na podkategorię której szukają a nie na kategorię główną.
Dokładnie 🙂 Widzę, że jest dośc szczegółowo zrobione 🙂
Czy Ilość podstron jest ważnym czynnikiem rankingowym i jak firma nie ma rozbudowanej oferty to strona typu one-page nie będzie złym wyborem i nie będzie przeszkadzać w pozycjonowaniu?
Onepage da się wypozycjonowac ale zaledwie na kilka fraz. Jesli chcesz zrobić w tym SEO buduje się dodatkowe podstrony lub bloga. Anyway – onepage unikać najlepiej – zwłaszcza jeśli w przyszłości zamierzasz reklamowac usługi w Adwords.
Co przeszkadza reklamować usługi w Adwords w przypadku one-page?
Czytałem gdzieś, że one-page mają większy potencjał do pozycjonowania bo jest tylko 1 strona do której się linkuje. Co o tym myślisz?
jak masz usługę np audyt SEO to lepiej jest dopasowac do tego konkretny landing page niż stronę główną. a jak dodasz do tego reklamę kilku usług to wszyskto będzie na onepage’a i wspołczynnik Jakości będzie bliski zeru 😉 czyli droższa reklama.
Wbrew pozorom najlepiej znajduje się słowa dla małych graczy, którzy prowadzą specyficzny rodzaj biznesu. Bardzo fajny i przydatny wpis, z pewnością warto skorzystać. Pozdrawiam
Rekomendujesz żeby linkować z opisu kategorii „złote pierścionki”, silosem w dół do „złote pierścionki z brylantem”. Czy również warto linkować w drugą stronę tj. z opisu „złote pierścionki z brylantem” do „złote pierścionki” i nawet dalej do „pierścionki”?
Czy warto linkować i tworzyć bardzo dokładnie dopasowane podstrony, ale bez opisu SEO?
Przykład: złote pierścionki -> złote pierścionki z brylantem -> złote pierścionki z brylantem 7 karatowym
I w powyższym przykładzie ostatni landing page czyli ” złote pierścionki z brylantem 7 karatowym” nie posiada już opisu seo, tylko poprawnie wypełnione title, meta-title, h1, no i jest linkowany z silosa wyżej.
Wszystko zalezy od układu strony i całego serwisu. Rozdrabnianie na karaty, moim zdaniem, nie ma sensu – można zbudowac długi ogon na takie zapytanie z bloga i podlinkowac produkt.
Fraza „pierścionki” jest za ogólna. Z opisu produktu nie linkujemy – utrata mocy SEO (chociaż można spotkać takie wykonanie). Na karcie produktu linkujemy wewnetrznie do kategorii nadrzędnych – to na pewno 🙂
Ale to moje zdanie 🙂
Karaty były akurat przykładem, nie sprawdzałem potencjału na tę frazę. Zależało mi żeby uzyskać odpowiedź czy linkujemy również z list produktów niższego rzędu do wyższego.
W artykule napisałeś: „Ważna zasada ? linkujemy do kategorii podrzędnych w ramach danego silosa.”
Czyli z tego co zrozumiałem, działamy tylko w jedną stronę:
pierścionki -> złote pierścionki -> złote pierścionki z brylantem
No ale co w przypadku jak chcemy wzmocnić frazę główną, abstrahując od tego, że jest bardzo ogólna i na pewno gorzej konwertuje, itd. Lub po prostu chcemy wzmocnić listę produktów wyższego rzędu. Przykładowo: mamy dobre pozycje na frazy długoogonowe np. „złote pierścionki z brylantem”, złote pierścionki ze szmaragdem”, „złote pierścionki z X”, a zależy nam żeby wzmocnić i osiągać również dobre wyniki na frazę „złote pierścionki”. Linkować z dołu, w górę?
Liczę na jednoznaczną odpowiedź, czy działamy tylko w dół silosa, czy można/warto w obie strony?
Z karty produktów linkujemy wewnętrznie do kategorii nadrzędnych, w którcyh produkt się znajduje. Ale nie z opisu. Opis pozostawiamy bez linków wewnętrznych. Do tego masz bloga, z którego linkujesz wewnętrznie.
To co piszesz odnośnie karty produktu jest jasne, ale ja w ogóle nie wspominałem nic o karcie produktu, więc nie wiem dlaczego poruszamy ten temat. Cały czas pytam o listy produktów (np. pierścionki -> złote pierścionki -> złote pierścionki z brylantem) i ich opisy seo z linkami.
Wybacz, nie skontaktowałem dobrze. Tam linki z tekstów w ramach silosa robić, i nic nie stoi na przeszkodzie aby robić je w obie strony.
A co myślisz o Ubersuggest, z którego aktualnie korzystam najczęściej. I tam wyszukuje słowa kluczowe dla swojej strony i swoich Klientów. Czasami w Planner Słów Kluczowych, ale tam muszę mieć aktywną kampanię Google Adwords 🙂
Każde narzędzie jest dobre, które daje efekty 🙂
Witam.
Czy jeśli w artykule na moim blogu mam zwrot: „wartości odżywczych”, to czy w słowach kluczowych mogę wpisać: „wartość odżywcza”? Czy może mieć to negatywny wpływ na pozycjonowanie?
Pozdrawiam.
Będzie to dobre rozwiązanie 🙂