Od kilku dni obserwuje się zmiany pageranku na witrynach – czyli wreszcie wyczekiwany UPDATE !!! Znowu jest patrzenie na zielony pasek i zadawanie sobie pytania: dlaczego tak a nie inaczej. Mnie dotknęły spadki co czasem podnosi ciśnienie. Jednakże z drugiej strony po cholerę mi PageRank ?
Kto się cieszy z updejtu:
– domeniarze – zwiększa obroty „wartościowych” domen
– handlarze punkciorami SWL
– posiadający zaplecze w SWLach (ooo tak morda mi się cieszy … aż wypiłem za podniesienie PR na 1 – słownie jednej – zapleczówce hehe)
– właściciele różnych witryn typu katalogi – ceny za wpis wzrosną
– … oraz inne „typy”
Znowu obserwować można wzrosty PR nie wiadomo za co i po co … na przykład „świeżynkowe” zaplecze – PR3 – no totalnie nie wiadomo z czego, czemu i za jakie grzechy. Oczywiście zapleczówka z PR3 – darowanemu koniowi w zęby się nie patrzy.
A teraz zajmijmy się spadkami, które nastąpiły z powodów następujących:
– za niewinność – czyli spadek bardzo wartościowych, starych, doskonale podlinkowanych witryn – cholera ale tragedia …
– zdjęcie „bonusa”- jak ktoś otrzymał kiedyś awans za „niewiadomoco” to teraz stracił
– spadki zasłużone – czy ktoś się do nich przyzna ???
– spadki spowodowane problemami z witryną, jej linkowaniem czy innymi duperelami, o których właściciel nie wie, nie chce powiedzieć albo udaje greka 😉
i tak dalej.
Na jednym z blogów (nie będę przytaczał nazwy bo nie wart) napisano:
spadek [pageranku – przypis zgreda] (szczególnie do zera) może świadczyć o problemach na stronie i może być traktowany jako sygnał ostrzegawczy. W praktyce, aktualizacje PageRanku są tak rzadkie, że zdecydowanie lepiej polegać na innych systemach wczesnego ostrzegania, z obserwacją trendów ruchu do serwisu na czele
Szkoda, że Pan pisacz nie pochylił się bardziej nad złożonością tego problemu, i na jego szczęście użył słowa „może” (dlaczego mnie to podpada pod „lub czasopisma”), bo spadek do zera może być spowodowany wieloma aspektami – wspomnianymi powyżej, jak i rzeczywiście problemami z witryną. Ale jak już pisać o czymś to dobrze jest to rozwinąć a nie ogólnikowo wrzucać wszystko do jednego wora.
Chciałbym też zwrócić jego uwagę, że duzi i mali oraz pseudo – pozycjonerzy zawsze i wszędzie będą się „podniecali” updejtem pageranku – bo tak jest skonstruowany ten świat. A ten kto pisze, że „mu zwisa” – gdzieś tam w kąciku serca go boli, bo mu opadło. No cóż – ja chyba się starzeję bo z jednej strony cieszą wzrosty, z drugiej „poboli i przestanie” a jednak też mi opadło 😉
Tym optymistycznym akcentem pozostaje czekać na następny pagerank i falę banów 😀
Cieszę się Zgred, że właśnie w ten sposób podszedłeś do tematu. W końcu każdy z nas ma w tym interes – mniejszy, większy, ale ma. Zgadzam się, że po „tyłku” dostało sporo starych i solidnie podlinkowanych domen, a bonusem zostały obdarzone prawdziwe „seo zagadki”.
Niby nic.. ale za kazdym razem kazdy o tym wszedzie trabi ; )
Dobrze napisałeś o tym „zielonym paseczku”. Dla mnie najważniejszy jest ruch – a czy to jest PR0 czy PR4 – Google lepiej postrzega domeny o wyższym PR w kontekście np. szybkości indeksowania zmian na stronie – ale to też nie jest w 100% „zawsze tak”
Fajny blog! – prosty język, konkretny – tak trzymaj, zgred!
Katalog pod zgred.pl dostał PR4? Będziesz chyba musiał obniżyć ceny 😉
@eBinx: dostał … ale taki urok – nie jest to dla mnie podstawą do obniżenia opłat – a wręcz przeciwnie – przymierzam się do podwyżek.
Już chyba ostatecznie nie ma sensu patrzeć na wskaźnik zielonego paska…
Już się zmieszałem. Nawet mogę wam pokazać http://www.enro.pl jakaś tam moja domena nie zagospodarowana pod zaplecze dostaje PR1 za CO?
Chyba jedynie na zachętę aby przedłużyć ja… A dorzucę 5linków i PR spadnie. I jaki sens?
U mnie tez opadlo 🙂 na blogu.
Z listy ponad 160 katalogow jaka dysponowalem pr4-pr6 utrzymalo sie tylko 119 kilka pr4 dostalo pr5 jednak wiekszosc to pr4, ktore polecialy w dol.
Mateuszul, ten link enro.pl z z PR 1 jest bezcenny.
Po tym wpisie dochodzę do wniosku że ze mnie też jest zgred. A na poważnie. O tym że PR nic nie znaczy przekonałem się przy poprzednim uaktualnieniu. Domena „nówka sztuka nie śmigana” dostała PR2 po niecałym miesiącu w sieci. Żeby było ciekawiej był to seokatalog który postawiłem i praktycznie o nim zapomniałem. Jak sobie przypomniałem okazało się że ma PR2 a wpisów było tam może ze 20. Teraz katalog ma PR0 :-). To jeden przykład. Drugi przykład. Są dwie strony z tej samej branży. Jedna 10 lat w sieci, ok. 2000 podstron i stale pozycjonowana (bardziej, czasem mniej) ma PR4.Druga o połowę młodsza, 50 podstron, PR1 wykonana i troszeczkę pozycjonowana na starcie a przez ostatnie 3-4 lata nic nie robione. Obie strony na wybrane hasła są wysoko w wynikach wyszukiwania. I bądź tu mądrym i pisz wiersze…
Zgredzie, czy jest szansa, że podzielisz się lub podlinkujesz miejsce gdzie się dzielą wartościowymi preclami dla wartościowych tekstów? czy też preclowanie mija się z celem i lepiej ten czas poświęcić na tworzenie zaplecza?
Zgred „przeciwnie ? przymierzam się do podwyżek.” – Wpisy w twoim katalogu ciężko ostatnio wchodzą w indekst. Teksty 100% unikalne dopalam 1k e-web i lipa nie chcą wejść w indeks 10 wpisów może jeden przez tydz wszedł. Dopiero podlinkowanie w preclu coś dało 🙂
@o2.pl: ponieważ do wielu ludzi nadal nie dociera fakt, że era dopalania systemami dynamicznymi SWL się skończyła. Od 22 października jeblink jest gównianym systemem, ostatnio wprowadzone zmiany w samym ewebie powodują, że ten system stuka już od spodu dna. Uprzedzająć – gotlinka nie stosuję z natury rzeczy do indeksowania.
Sam obecnie „dopalam” wpisy w katalogach TYLKO linkami stałymi.
temat pageranków i ogólne podniecenie, które powoduje jest już całkiem nudny.
chociaż zgodzę się, że ten z dawna oczekiwany update musiał ucieszyć wszystkich seohandlarzy
swoją drogą ciekaw jestem co na Twój artykuł do powiedzenia mają Panowie ze sprawnego marketingu (ci z tego blogu, którego nazwy nie warto przytaczać)
pozdrawiam
@wweb: zapomniałeś o tym, że na SM najczęściej udziela się Lexy … reszta patrzy na świat z wysoka i puka się w czoło myśląc „co ten idiota Zgred sobie myśli” 😛