To będzie chyba największy mój test koła link wheel (i prawdopodobnie ostatni). Do wykonania będą : jedno koło główne oraz 3 koła mniejsze, współpracujące z kołem głównym.
1. Koło główne:
? 12 witryn WEB2.0
? Koło będzie zamknięte
? Każdy wierzchołek zawiera jeden link do strony pozycjonowanej oraz jeden link do innego koła
? Każda witryna WEB2.0 będzie widoczna w blisko 30 stronach „social bookmarking” i kanał RSS będzie dodany do 20 agregatorów RSS
? trzy strony będą użyte jako bufor – coś w rodzaju łącznika między kółkami (wordpress, squidoo oraz blogspot) – wybór losowy/przypadkowy
2. Trzy mniejsze koła:
? Każde mniejsze koło zawiera 11 stron WEB2.0
? Koła będą zamknięte
? W każdym WEB2.0 będą 3 linki – jeden do strony pozycjonowanej, jeden do strony bufora (łącznika) i jeden do koła głównego
? Każda witryna WEB2.0 będzie widoczna w blisko 30 stronach „social bookmarking” i kanał RSS będzie dodany do 20 agregatorów RSS
Strona pozycjonowana – blog finansowy, dość długo obecny w sieci, obecnie w TOP20 na wiele fraz. Linki będą pochodziły z postów, których tekst będzie zmiksowany. Rysunek poniżej obrazuje testowany problem.
Raport będzie dostępny pod koniec stycznia 2011 roku.
Aktualizacja:
Ktoś zadał pytanie co to jest web2.0 – wyjaśnienie na innym blogu.
Zgredzie – jak Ty na to znajdujesz czas :). Może faktycznie niewiele widziałem, ale ten schemat mnie przeraża 🙂
Hmm… rozumiem, że te mniejsze koła były na rozgrzewkę 🙂 Chyba łato się tu pomylić 😉
widziałem gorsze rzeczy 🙂 czas to pojęcie względne … kwestia organizacji.
koło z wierzchołkiem ?;)
Ciekawe jak wyjdzie test.
pozdro
skąd bierzesz te metody linkowania? 🙂
z Internetu 🙂
kurcze pogmatwane to trochę no i roboty do cholery
Z jakiego softu do tworzenia schematów korzystałeś?
@Paweł: zleciłem po przejrzeniu wielu ofert i możliwości. Jak dostanę raport będę mógł powiedzieć co wykorzystano do tworzenia takiego koła. Nota bene uczestnicy szkoleń będą mieli taki raport pokazany „naocznie” i „namacalnie”.
Chodzi tez o sprawdzenie jak to robią inni i jakie są możliwości implementacji takich rzeczy na wąskim i skoncentrowanym rynku polskim.
No no. Nawet sam Schemat wygląda imponująco.
Czekam na efekty.
Uruchomiłem podobny test z 5 krotnie większą ilością stron.
Dam znać za jakiś czas jakie efekty to przyniosło.
Czasami zastanawiam się, jak odróżnić SEO od spamowania wyników wyszukiwania.
To proste: SEO to optymalizacja czyli działasz na witrynie klienta, natomiast linki to pozycjonowanie – czyli spamowanie 🙂
Da rade tak zoptymalizować nowa strone, ze nie bedzie ja trzeba spamowac? BTW jak wynik testu?