Bez względu na to, w jakiej branży działasz, linkowanie wewnętrzne nadal jest ważnym, jesli nie najważniejszym, czynnikiem rankingowym. Przy pracach związanych z optymalizacją SEO najwięcej czasu obecnie poświęca się właśnie linkowaniu wewnętrznemu kierując „moc seo” na te strony, które chcemy by znalazły się wysoko na pozycjach w wyszukiwarce…
Automatyczne linkowanie wewnętrzne oparte o skrypty (jak to ma miejsce np w WordPressie) nie jest dobre, gdyż przy dużych stronach nie mamy kontroli nad faktycznym stanem co i jak jest linkowane. Dlatego lepiej jest posiadać odpowiedni system do zarządzania tym linkowaniem a jeśli strony są małe – wykonać to ręcznie i zapisać np w Excelu.
Innym celem (poza SEO) linkowania wewnętrznego jest poprawienie użyteczności strony dla klienta: każdy kto czyta jakiś tekst, obserwuje kartę produktu, spis kategorii – chętnie kliknie w podstawiony link wewnętrzny – jeśli jest odpowiednio do tego zachęcony.
1. Linkowanie wewnętrzne poprzez umieszczanie linków w treści
Tak zwane linki kontekstowe, które wplata się w tekst. Jedna z najlepszych miejscówek na link wewnętrzny, otoczony tekstem, w który niemalże samoistnie klika użytkownik. Sprawia, że blisko 70% czytających podąża za tym linkiem – dzięki temu poprawia się też użyteczność strony (UX). W przeciwieństwie do linków zewnetrznych tutaj możemy stososwać anchory – jednakże warto sobie zdawać sprawę, że upakowywanie słów kluczowych w linkach wewnętrznych też może być szkodliwe.
2. Wpisy powiązane – to też linkowanie wewnętrzne
Warte do zaimplementowania na blogach i sklepach internetowych – również poprawia użyteczność i zaangażowanie użytkownika na stronie. Na tym blogu pod każdym wpisem jest taka sekcja, która pozwala przeczytać zbliżone tematycznie inne wpisy. Na sklepach internetowych podstawia się potencjalnemu klientowi towary zgodne z jego zainteresowaniami, towary które oglądał lub przedmioty, które zakupili inni użytkownicy kupujący ten sam produkt… Gorąco polecam do zastosowania w każdym sklepie.
Na małych witrynach, ubogich w treść, ciężko o ten typ rozwiąznia. Lepiej zastosować punkt 1.
3. Kategorie – bardzo dobry sposób na anchory
To też jest forma linkowania wewnętrznego – oczywiscie poza menu – wskazane jest podstawienie kategorii na stronach ze spisem produktów, ze spisem ofert. Organizują w jakiś sposób poszczególne sekcje na witrynie. Często spotykam się z sytuacją, gdy kategorie mają zaimplementowany parametr „nofollow” – oczywiście można to stosować w przypadkach, kiedy na danej podstronie linków wewnętrznych sumarycznie jest dużo (np 500 czy 600) – wtedy ,aby podzielić moc SEO, stosuje się nofollow w linkach wewnętrznych do kategorii.
4. Breadcrumbs – słabo rozpowszechnione a dają dużo również z punktu widzenia UX
Menu okruszkowe (przypominam, że należy je obudować w Schema: https://support.google.com/webmasters/answer/185417?hl=pl) jest też pewnym rodzajem linkowania wewnętrznego. W przypadku każdych stron, nawet tych małych, warto to wdrożyć – dzięki temu wyszukiwarki szybciej uczą się schematu (drzewka) serwisu. Dobrze wykonane i widoczne dla użytkownika menu okruszkowe wspomaga użyteczność tej sekcji (i samego serwisu) i, co można zaobserwować na heat-mapach, będzie często używany przez odwiedzającego.
Sporadycznie zdarza się, iż sekcja ta jest wykorzystwana do zbudowania dodatkowego menu – po najechaniu na element w breadcrumbs rozwija się dodatkowe menu – z mojego doświadczenia powiem, że bardziej to przeszkadza niż pomaga.
5. Popularne wpisy – zawsze i wszędzie
Podobnie jak „wpisy powiązane” wspierają użyteczność serwisu i pomagają użytkownikowi znaleźć właściwe treści (w przypadku blogów). W przypadku sklepów internetowych podstawia się użytkownikow blok np: najczęściej kupowane produkty lub produkty z największą liczbą opinii – poza budowaniem zainteresowania u użytkownika powoduje to też wzrost konwersji sprzedażowej 🙂
6. Poprzedni, następny, stronicowanie
Wbrew pozorom to też jest linkowanie wewnętrzne. Prawidłowe wykonanie stronicowania oraz zaimplementowanie rel=”prev/next/canonical” powoduje, że budujemy bardzo dobry i mocny długi ogon do pozycjowania. W przypadku blogów użytkownik widzi zajawki artykułów i bardzo szybko może ocenić, czy warto do niego zajrzeć czy też nie. W przypadku sklepów internetowych stosuje się to w kategoriach.
Na dziś dzień odchodzi się od stronicowania na rzecz ładowania strony gdy użytkownik zjedzie myszką do samego dołu ekranu – powiem szczerze, że dla Mnie jest to męczące i nie przeglądam dalej tej strony – wyjdę na Zgreda ale wolę stare poczciwe stronicowanie 🙂
Tutaj uwaga: niektóre sklepy mają przyciski „Następny | Poprzedni” w celu obejrzenia następnych produktów – tak aby nie wychodzić do kategorii, tylko obejrzeć inny produkt. Od strony technicnzej wykonanie tego za pomocą javascript:history.back() jest niewłaściwe – gdy użytkownik trafi na tak wykonaną stronę bezpośrednio z wyszukiwarki, wciśnięcie przycisku „Poprzedni” spowoduje, że wróci on z powrotem do wyszukiwarki i stracimy go raczej bezpowrotnie.
7. Mapa strony – nie zawsze ale warto
Tutaj sprawa jest skomplikowana, gdyż stworzenie osobnej strony z linkami wewnętrznymi jako spisem może być potraktowane jako spam (mało użyteczna strona). Dlatego sprawdza się to na blogach ale w sklepie internetowym z kilkoma tysiącami produktów nie wzbudzłoby to zainteresowania użytkownika. Nie mniej jednak należy pamiętać, że ten sposób linkowania wewnętrznego przyspiesza znacznie indeksację w dużych serwisach 😉
8. Permalink – odnośnik bezpośredni
Tutaj sprawa jest jasna – należy wykonać dany URL w taki sposób, aby w nazwie URLa znajdował się np tytuł strony – będzie to zrozumiałe dla użytkownika oraz zarządzajacego stroną. Oczywiscie także wtedy lepiej/łatwiej pozycjonuje się taką podstronę gdyż możemy zastosować anchory na linkowaniu wewnętrznym.
9. Inne rzeczy
Wytyczne Google stanowią, że nie należy indeksować wyników wyszukania. Duże portale indeksują takowe – dlaczego ? Ponieważ (jak sądzę Google też tak to postrzega) jeśli te wyniki są użyteczne to nie będzie za to kary … Oczywiście sprawa jest śliska bo 100% właścicieli powie, że ich wyniki wyszukania są użyteczne – dlatego lepiej trzymać się od indeksowania wyników wyszukania z daleka. Albo poprosić kogoś o opinię.
Linkowanie wewnętrzne należy sprawdzić i opracować w ramach przeprowadzanego audytu SEO dla badanego serwisu.
Na zachodzie (i w artykule, który był inspiracją do tego wpisu) nadal występuje jakaś fobia z liczbą linków – że niby 100 jest liczbą graniczną linków prowadzących do danej strony/podstrony. Znam wiele stron, które mają więcej linków i jakoś z tym żyją.
Inspiracja: http://siteber.com/internal-link-building-strategies-for-seo/ ; Pomysł na wpis dał: Darek http://dariuszjurek.pl/
A stronicowanie na wyborczej cię nie męczy? 🙂
Wiem kto to zrobił:P 😉
Świetny wpis tylko sporo literówek.
Poprawiłem 🙂
Warto jeszcze wspomnieć, że w przypadku małych serwisów strony na których nam zależy powinny znaleźć się gdzieś w menu (nie musza być na pierwszym poziomie). Zakopanie ich na 3-4 kliki od strony głównej, mimo linkowania wewnętrznego może przynieść opłakane skutki.
Ważne i pożyteczne budowanie witryny jest teraz jeszcze ważniejsze.
A mógłbyś rozwinąć myśl? Jak to się ważnie i pożytecznie buduje witryny?
Mógłbym – ale w drugiej połowie roku jak skończę UXD
Co do linków w treści, to po ich umieszczeniu radzę przepuścić stronę przez Page Speed Insight i sprawdzić czy nie wygeneruje błędów typu „Elementy dotykowe zbyt blisko siebie”.
A co jeżeli takowy wyswietli? Ma to rzeczywiście wpływ na google? Bo mam taki serwis właśnie i w rzeczywistości wchodząc na niego z telefonu spokojnie mozna działać.
W przypadku blogów wspomniałbym jeszcze o takich elementach jak archiwum wpisów, ostatnie komentarze (ostatnio komentowane teksty), a także o tym żeby linki do najważniejszych stron były site-wide. W przypadku blogów bardzo często stroną wejścia są konkretne wpisy, warto więc dobrze skonstruować odpowiednie menu (art o linkowaniu wewnętrznym dobrze by było zestawić z tekstem o nawigacji :))
A odnośnie ilości, to chyba także we wtyczce SEO site tools praktycznie zawsze pojawia się info o zbyt dużej il. linków wewnętrznych. Nie wiem skąd to się bierze.
Odnośnie pkt 2 – polecasz jakieś wtyczki do WordPressa, które dobierają podobne wpisy na podstawie treści (+ ew. cząstkowo też tytułu, kategorii)? Znajduję tylko takie, które mierzą zbieżność tagów i/albo kategorii.
Jest ich w cholerę – problemem jest tylko implementacja gdzie to wyświetlać oraz ostylowanie.
Odnośnie 9. Może być tak, że większe serwisy mogą pozwolić sobie na indeksowanie wyników wyszukiwania, bo stanowią one niewielki procent w stosunku reszty podstron. Co im szkodzi? Mniejsze mogą w ten sposób popełnić harakiri, ale co wolno wojewodzie…
O co chodzi z „100 jest liczbą graniczną linków prowadzących do danej strony/podstrony”? Szczerze mówiąc nigdy nie spotkałem się z taką opinią i wydaje mi się ona kompletnie bzdurna. Jak to ma się powiedzmy do sklepów mających tysiące produktów? Kategorie takiego sklepu będą przecież podlinkowane wewnętrznie (chociażby z menu) w znacznie większej liczbie i moim zdaniem jest to rozwiązanie całkowicie naturalne i optymalne (zarówno pod względem użyteczności jak i SEO).
Bardzo fajny wpis, zresztą jak wszystkie tutaj dotyczące optymalizacji.
„linkowanie wewnętrzne nadal jest ważnym, jesli nie najważniejszym, czynnikiem rankingowym”. Fajnie to ująłeś 🙂 Najważniejszy czynnik rankingowy. W przeciwieństwie do linków przychodzących, linki wewnętrzne można łatwo modyfikować (całkowicie naturalnie dla Google), można zrobić wewnętrzną „piramidę linków”, a w konsekwencji można łatwo wbić długi ogon, odporny na kolejne updatey. Kilka linków zewnętrznych z dobrych miejsc i to wszystko 🙂
Najłatwiej to się robi linkowanie wewnętrzne jak ktoś wrzuci tekst w postaci zdjęcia hehe
A historia zna takie przypadki 🙂 Ściana tekstu – wszystko w jpg.
To kwintesencja optymalizacji i SEO copywritingu 😀
Dobrze zrobione linkowanie wewnętrzne to takie z którego użyszkodniki korzystają i klikają, wtedy jest moc 😉
Moc, moc jak „użyszkodnik” sobie poklika.
Naprawdę można przesadzić umieszczając zbyt dużo linków wewnętrznych w treści?
Linkowaniem wewnetrznym też można przyspamować … poza tym czy uważasz, że użytkownik widząc 300 czy 500 linków do różnych produktów naprawdę się nei zgubi ???
Linkowanie wewnętrzne to chyba to co najbardziej kuleje na wielu witrynach 🙂
Dużo wiedziałem, ale sporo też się dowiedziałem. Na pewno przydatny artykuł 😉
Czy w linkowaniu wewnętrznym pierwszy link dostaje większą moc niż link 2, 3, 4 i itd?
Linki liczymy od góry – zasada first link count.
Na 1 podstronie ma mam dwa linki do strony głównej. Jeden ma anchor „start” drugi zawiera w sobie słowo pozycjonowane i jest w treści. Aby przekazać moc, powinienem w linku z anchorem start podać atrybut nofollow ?
Nie jest to konieczne. START jest naturalnym linkiem wewnetrznym powodującym, że po kliknięciu użytkownik wraca na stronę główną. Drugi link – to zależy jak użyty. NIe popadałbym w paranoje, że jest to złe 🙂
A czy warto dodać link wewnętrzny site wide z acnhorem w stopce strony do postronny na której nam zależy ?
Czy linki wewnętrzne site wide są ok ?
To zależy od wykonania – takie linki mogą ale nie muszą zaszkodzić.
A możesz napisać coś więcej ?
A czego oczekujesz ? Może mas zjakiś problem do rozwiązania ?
Dzień dobry, artykuł był bardzo dobry, tylko nie wspomniano o roli stemap, mapa strony w html-u to nie to samo co sitemap jak nie ma sitemap to robot nie będzie wiedział gdzie są linkowane podstrony i będzie czekał na sitemap.
Bogdan Kondracki
Jak zwykle od Zgreda sporo można się nauczyć.
Witam
Zastanawia mnie jak poprawnie zrobić linkowanie wewnętrzne dla podstron zoptymalizowanych pod niszowe frazy. Czy linkować z nich z powrotem anchorem do głównej? Wydaje mi się że to nie ma sensu. Jak na razie nie linkuje zwrotnie z tych podstron. Mógłbyś dać jakąś krótką radę co do mojego pytania?
Pozdrawiam
Raczej też bym nie linkować. Ale tak czy siak masz linkowanie z menu, z breadcrumbsów lub kategorii. Z treści nie ma co wzmacniać.
Dziękuje za odpowiedź. Aktualnie mam zrobione linkowanie breadcrumbs oraz standardowe menu. Pomyśle o tym z kategorii.
Pozdrawiam
Mając bloga na WordPress problem można załatwić wtyczkami do automatycznego linkowania 🙂
Nie masz nad tym kontroli i dlatego nie jest to najlepsze rozwiązanie.
Witam,
czy wzajemne (dwustronne/sprzężone) linkowanie wewnętrzne jest poprawne czy raczej osłabi efekt?
Przykład:
Mamy np. dwa wpisy blogowe o tej samej tematyce, ale omawiające inny aspekt problemu. Jeden opisuje powiedzmy parametry techniczne sprzętu, a drugi jak użytkować ten sprzęt. Ten z opisem technicznym daje linka z anchorem (użytkowanie sprzętu), a drugi wpis „użytkowy” daje link zwrotny na nazwę tego sprzętu.
Albo inny przykład: dwa identyczne produkty tylko o różnej gramaturze.
Z góry dziękuję za odpowiedź.
Pozdrawiam
Hej,
a czy należy linkować między podstronami, które promujemy? Na przykład z podstrony o ogrzewaniu podłogowym dajemy link z anchorem ogrzewanie gazowe, gdyż akurat porównywaliśmy oba warianty w treści?
Z góry dziękuję za pomoc!
To zalezy jak masz zbudowane silosy, konstrukcję storny i tak dalej. Nie mniej jednak ogrzewani epodłogowe nie jest tym samym co ogrzewanie gazowe więc teoretycznie bym nie linkował. Natomiast praktycznie – to kwestia jak jest zbudowana strona.
Mam pytanie odnośnie wykorzystania nagłówków Hx w tekście kategorii. Zakładając, że H1 to nazwa kategorii, potem są produkty i pod nimi dodaję tekst 2000 znaków (wystarczy, nie za mało?) to czy w nim robię H2, H3, H4 gdzie w tych znacznikach umieszczam słowa kluczowe? Czy wystarczy samo bold i strong?
A czy to jest temat poruszający nagłówki? Proszę zadawać pytania na forum https://www.zgred.pl/forum/